Biblia Todo Logo
آن لائن بائبل

- اشتہارات -




2 Koryntów 10:1 - Słowo Życia

1 Teraz ja, Paweł, pragnę osobiście zwrócić się do was w duchu łagodności i dobroci Chrystusa. Niektórzy z was twierdzą, że w listach jestem odważny, ale gdy staję przed wami twarzą w twarz, jestem nieśmiały.

باب دیکھیں کاپی


مزید ورژن

Biblia Gdańska

1 Ja też Paweł sam was proszę przez cichość i dobrotliwość Chrystusową, który gdym jest wam przytomny, jestem pokorny między wami; lecz gdym nie jest przytomny, jestem śmiały przeciwko wam.

باب دیکھیں کاپی

UWSPÓŁCZEŚNIONA BIBLIA GDAŃSKA

1 A ja sam, Paweł, proszę was przez łagodność i życzliwość Chrystusa, ja, który, gdy jestem obecny wśród was, jestem pokorny w waszych oczach, lecz gdy jestem nieobecny, jestem śmiały wobec was.

باب دیکھیں کاپی

Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018

1 Ja sam natomiast, Paweł, napominam was przez łagodność i uprzejmość Chrystusa. Czynię to ja, który — obecny wśród was — jestem uniżony, a nieobecny odważny.

باب دیکھیں کاپی

Nowa Biblia Gdańska

1 A ja sam, Paweł, który z oblicza jestem pośród was uniżony, zaś będąc nieobecnym, wykazuję względem was śmiałość, też was zachęcam z powodu delikatności oraz pobłażliwości Chrystusa.

باب دیکھیں کاپی

Biblia Warszawska 1975

1 A ja sam, Paweł, napominam was przez cichość i łagodność Chrystusową, ja, który, gdy jestem u was osobiście, rzekomo jestem pokorny, a gdym daleko, jestem ponoć śmiały wobec was;

باب دیکھیں کاپی




2 Koryntów 10:1
38 حوالہ جات  

Niektórzy mówią o mnie: „W listach jest odważny i surowy, w rzeczywistości zaś jest słabeuszem i kiepskim mówcą”.


Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie, bo jestem łagodny i pokorny—a wasze dusze odetchną.


Ja, Paweł, zapewniam was, że jeśli poddacie się obrzędowi obrzezania, sądząc, że dzięki temu zostaniecie uniewinnieni przez Boga, to Chrystus na nic się wam nie przyda.


Przyjaciele! Ze względu na miłość, jaką okazał nam Bóg, wzywam was, abyście złożyli Mu swoje ciała jako żywą, świętą i podobającą się Mu ofiarę. Taka jest natura waszej służby.


Jeżeli więc już naprawdę mam się czymś chwalić, to niech to będą moje słabości.


Stanąłem przed wami jako słaby człowiek—nieśmiały i drżący ze strachu.


Ja, Jan, wasz przyjaciel i towarzysz w cierpieniu, a także współobywatel Bożego królestwa, nieugięcie trzymający się Pana, zostałem zesłany na wyspę Patmos za głoszenie ludziom słowa Bożego i opowiadanie im o Jezusie.


Kochani, wzywam was, abyście nie poddawali się pragnieniom waszego ciała, które szkodzą duszy. Pamiętajcie, że nie należycie do tego świata i jesteście tu tylko cudzoziemcami.


ale wolę cię o to poprosić. Ja, stary Paweł, będący teraz w więzieniu z powodu wierności Chrystusowi Jezusowi,


Teraz ja, Paweł, własnoręcznie dopisuję moje pozdrowienia, tak jak to czynię w każdym liście—na znak, że rzeczywiście pochodzi on ode mnie.


Jako więzień Pana zachęcam was, abyście żyli w zgodzie z waszym powołaniem.


chociaż na pewno pamiętacie, w jakim byłem stanie, gdy przyniosłem wam dobrą nowinę.


Z takiego przeżycia mógłbym być dumny, ale nie z mojej osoby! Chyba że z moich słabości…


Tak, muszę przyznać, że jesteśmy słabi, bo nie potrafimy zachowywać się jak ci, którzy tak z wami postępują… Skoro jednak oni się przechwalają, to również ja—zdobywszy się na to szaleństwo—będę to czynił.


Wasza ocena jest powierzchowna. Kto z dumą uważa, że należy do Chrystusa, niech pamięta, że my również do Niego należymy.


Proszę, nie zmuszajcie mnie do okazywania odwagi, gdy do was przybędę—szczególnie wobec tych, którzy uważają, że w naszej pracy dla Pana kierujemy się ludzkimi motywami.


Bezgranicznie wam ufam i jestem z was bardzo dumny. Pomimo wszystkich cierpień, mam w sercu wielką radość i zachętę.


Przyjaciele, jako współpracownicy Boga wzywamy was, abyście nie marnowali Jego łaski.


Mając więc za sobą autorytet Chrystusa, jesteśmy wysłannikami samego Boga, który przez nas przemawia do ludzi. Dlatego w imieniu Chrystusa błagamy: Pojednajcie się z Bogiem!


Mając więc taką nadzieję, możemy prowadzić służbę z pełną swobodą i otwartością


My z powodu Chrystusa jesteśmy uważani za głupców—wy staliście się dzięki Niemu mądrzy; my słabniemy—wy nabieracie sił; my jesteśmy pogardzani—wy otaczani szacunkiem.


Nie wahałem się jednak zwrócić waszej uwagi na tych kilka spraw, bo wiem, że wystarczy tylko wam o tym przypomnieć. Dzięki Bożej łasce


Izajasz zaś odważył się przekazać takie słowa od Boga: „Pozwoliłem się znaleźć tym, którzy Mnie nie szukali, i pokazałem się tym, którzy o Mnie nie pytali”.


A czytał właśnie następujący fragment Pisma: „Jak owca prowadzona na rzeź i jak baranek milczący wobec strzygących Go, tak On nie otwiera swoich ust.


„Powiedzcie córce Syjonu: Oto przybywa twój Król, łagodny, jadący na osiołku —źrebięciu oślicy!”.


Sami wybierzcie: Czy mam do was przyjść ze słowami nagany, czy też z miłością i łagodnością?


Ja, Paweł, stałem się więźniem Chrystusa właśnie z powodu was, pogan.


I niech wszyscy wokół doświadczają waszej życzliwości—przyjście Pana jest już bowiem coraz bliższe!


Macie jednak nieustannie Mu wierzyć, budować wasze życie na solidnym fundamencie i nie dać się odciągnąć od nadziei, którą przynosi dobra nowina. Ona to jest głoszona na całym świecie, a ja, Paweł, poświęciłem jej życie.


Oto moje własnoręczne zobowiązanie: „Ja, Paweł, ureguluję to”. Nie chciałbym jednak ci przypominać, że ty, Filemonie, też jesteś mi coś winien—mianowicie samego siebie.


ہمیں فالو کریں:

اشتہارات


اشتہارات