Biblia Todo Logo
Baibulo la pa intaneti

- Zotsatsa -




Jeremiasza 6:26 - Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza

26 Córko mego ludu, opasz się worem i tarzaj się w prochu! Urządź sobie [czas] płaczu [jak] po jedynaku, gorzką żałobę, gdyż nagle przyjdzie na nas niszczyciel!

Onani mutuwo Koperani

Biblia Gdańska

26 O córko ludu mojego! przepasz się worem a walaj się w popiele; uczyń sobie żal jako po jedynaku, żal gorzki; bo na nas nagle burzyciel przypadnie.

Onani mutuwo Koperani

UWSPÓŁCZEŚNIONA BIBLIA GDAŃSKA

26 Córko mojego ludu, przepasz się worem i tarzaj się w popiele. Urządź sobie żałobę jak po jedynaku, gorzką żałobę, bo nagle spadnie na nas niszczyciel.

Onani mutuwo Koperani

Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018

26 Córko mego ludu, przywdziej włosiennicę i tarzaj się w prochu! Urządź sobie czas płaczu jak po swym jedynaku, gorzką żałobę — gdyż nagle dopadnie nas niszczyciel!

Onani mutuwo Koperani

Nowa Biblia Gdańska

26 Córo Mojego ludu! Przepasz się worem oraz tarzaj w prochu; urządź sobie żałobę jak po jedynaku, gorzki płacz, gdyż nagle spadnie na was łupieżca!

Onani mutuwo Koperani

Biblia Warszawska 1975

26 O, córko mojego ludu, wdziej wór i tarzaj się w prochu; urządź sobie żałobę jak po jedynaku, gorzki lament, gdyż znienacka wpadnie na nas niszczyciel!

Onani mutuwo Koperani




Jeremiasza 6:26
42 Mawu Ofanana  

Lecz na dom Dawida i na mieszkańca Jerozolimy wyleję ducha łaski i błagania o łaskę. Wtedy spojrzą na Mnie, na tego, którego przebili, i będą Go opłakiwać, jak przy opłakiwaniu jedynaka, i będą gorzko płakać nad Nim, jak przy gorzkim płaczu nad pierworodnym.


Dlatego opaszcie się worami, lamentujcie i zawódźcie, gdyż nie odwrócił się od nas żar gniewu JHWH!


Chodźcie teraz [wy], bogaci. Zapłaczcie, lamentując nad swymi nadchodzącymi nieszczęściami.


Okażcie żal, zasmućcie się i zapłaczcie; niech wasz śmiech zamieni się w smutek, a radość w przygnębienie.


Gdy zaś zbliżał się do bramy miasta, właśnie wynoszono zmarłego, jedynego syna swojej matki, która była wdową, a był z nią znaczny tłum [ludzi] z miasta.


I zamienię wasze święta w żałobę, a wszystkie wasze pieśni w tren. Na wszystkie biodra włożę wór i na każdej głowie [zrobię] łysinę. I sprawię, że będzie jej jak w żałobie po jedynaku, a jej przyszłość będzie jak dzień goryczy.


י Ręce tkliwych kobiet gotowały własne dzieci! Były im [one] pokarmem przy zagładzie córki mego ludu.


ו Wina córki mojego ludu wybujała ponad grzech Sodomy, wywróconej w [tak] krótkiej chwili, że [nawet] nie drgnęły w niej ręce.


ג Nawet szakale podsuwają sutki, karmią swoje młode. Córka mojego ludu jest natomiast okrutna jak strusie na pustyni.


פ Strumieniami wód spływa moje oko nad zagładą córki mego ludu.


כ Wylane we łzach moje oczy, przewraca się w mym wnętrzu. Wylana na ziemię moja wątroba – z powodu zagłady córki mego ludu. Omdlewa niemowlę i dziecko na ulicach miasta.


ע Z tego powodu ja płaczę, moje oko, moje oko spływa wodą, bo daleki ode mnie pocieszyciel, ktoś, kto pokrzepiłby moją duszę, zniszczeni zostali moi synowie, gdyż wróg był potężny.


ב Gorzko płacze w nocy, a na jej policzku łzy. Nie ma pocieszenia od żadnego ze swych kochanków. Wszyscy jej przyjaciele zdradzili ją, stali się jej wrogami.


Namnożyło Mi się jego wdów więcej niż piasku morskiego. Sprowadziłem na nich, na matki z dziećmi, niszczyciela w samo południe, rzuciłem na nich nagle trwogę i przerażenie.


I powiesz im to Słowo: Moje oczy zalewają się łzami dniem i nocą – i nie ustają, gdyż wielką klęską została dotknięta dziewica, córka mojego ludu, ciosem bardzo bolesnym.


A jeśli tego nie usłuchacie, moja dusza płakać będzie w ukryciu z powodu pychy – i moje oko spłynie gorzkimi łzami, że stado JHWH pójdzie do niewoli.


Na wszystkie nagie wzniesienia pustyni ściągnęli pustoszyciele, gdyż miecz JHWH pożera od jednego krańca tej ziemi po kraniec ziemi – żadne ciało nie ma spokoju.


I obrócę Jerozolimę w gruzy, w legowisko szakali, a miasta Judy zamienię w pustkowie, bez mieszkańca.


Z powodu złamania córki mego ludu [i ja] jestem złamany. Chodzę w żałobie, ogarnęła mnie trwoga.


Oto! Słuchaj! Wołanie o ratunek córki mego ludu – jak ziemia długa i szeroka! Czy nie ma JHWH na Syjonie? Czy nie ma w nim jego Króla? Dlaczego drażnili Mnie swoimi posągami, nicościami spoza granic?


I leczą złamanie mego ludu [tylko] powierzchownie, mówiąc: Pokój, pokój! A pokoju nie ma!


Klęska następuje po klęsce. Tak, spustoszona jest cała ziemia; nagle zniszczone zostały moje namioty, w jednej chwili moje zasłony.


W tym czasie będzie się mówiło do tego ludu i do Jerozolimy: Gorący wiatr [wieje z] nagich wierzchołków pustyni prosto na córkę mojego ludu, nie aby przewiać [jak ziarno] i nie aby oczyścić.


Przeraźcie się, beztroskie, zadrżyjcie, pewne siebie! Rozbierzcie się i obnażcie, i przepaszcie się przez biodra,


dlatego na was spadnie za to wina jak pęknięcie grożące zawaleniem w wysokim murze, którego odłam nagle, raptownie upada,


A Pan JHWH Zastępów wzywał w tym dniu do płaczu i do skargi, do [robienia] łysiny i do opasania się worem.


Dlatego mówię: Nie patrzcie na mnie, rozgoryczonego w mym płaczu, nie śpieszcie mnie pocieszyć z powodu zagłady córki mojego ludu!


poszła i usiadła sobie naprzeciw w odległości strzału z łuku, bo powiedziała: Nie chcę patrzeć na śmierć dziecka. Usiadła więc naprzeciw, podniosła swój głos i płakała.


I wziął sobie skorupę, aby się nią skrobać, i siedział w popiele.


Kto mi da na pustyni schronisko podróżnych, a opuszczę mój lud i odejdę od nich, bo oni wszyscy są cudzołożnikami, zgrają oszustów!


Niech z ich domów słychać będzie krzyk, gdy znienacka sprowadzisz na nich najeźdźców, gdyż wykopali dół, by mnie schwytać, i sidło ukryli na me nogi!


ו Pokruszył o kamyki moje zęby, wdeptał mnie w proch.


Gdy sprawa ta doszła do króla Niniwy, wstał ze swojego tronu, zdjął z siebie swoją [zdobną] szatę, okrył się worem i usiadł na popiele.


Odgłos okropności w jego uszach, w czasie pokoju nachodzi go niszczyciel.


Zamiast zapachu będzie smród, a zamiast pasa – sznur, zamiast starannych splotów – łysina, a zamiast bogatej sukni – przepaska z włosiennicy, zamiast piękna – [wypalone] piętno.


Tak mówi JHWH: Słyszeliśmy głos trwogi, strachu, a nie pokoju.


Titsatireni:

Zotsatsa


Zotsatsa