Biblia Todo Logo
Baibulo la pa intaneti

- Zotsatsa -




2 Samuela 16:5 - Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza

5 A gdy król Dawid przybył do Bachurim, oto wyszedł stamtąd pewien człowiek z rodziny domu Saula imieniem Szimei, syn Gery. Szedł on pewny siebie i złorzeczył.

Onani mutuwo Koperani

Biblia Gdańska

5 I przyszedł król Dawid aż do Bahurym, a oto, stamtąd mąż wyszedł z rodu domu Saulowego, a imię jego było Semej, syn Giery; który wyszedłszy, idąc złorzeczył.

Onani mutuwo Koperani

UWSPÓŁCZEŚNIONA BIBLIA GDAŃSKA

5 Kiedy król Dawid przybył do Bachurim, oto wyszedł stamtąd człowiek z rodziny domu Saula imieniem Szimei, syn Gery. Ten wyszedł, a gdy szedł, przeklinał.

Onani mutuwo Koperani

Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018

5 Kiedy król Dawid dotarł do Bachurim, właśnie wyszedł stamtąd pewien człowiek z rodziny Saula. Miał on na imię Szimei i był synem Gery. Szedł pewny siebie i ubliżał królowi.

Onani mutuwo Koperani

Nowa Biblia Gdańska

5 Jednak gdy król Dawid dotarł do Bachurim, wyszedł stamtąd człowiek z rodu i domu Saula, imieniem Szymej, syn Gery. A wyszedł ustawicznie klnąc,

Onani mutuwo Koperani

Biblia Warszawska 1975

5 A gdy król Dawid przybył do Bachurim, oto wyszedł stamtąd pewien człowiek z rodziny Saula imieniem Szymei, syn Gery; ten, wyszedłszy stamtąd, ciągle złorzeczył.

Onani mutuwo Koperani




2 Samuela 16:5
22 Mawu Ofanana  

Jej mąż szedł z nią, idąc i płacząc za nią, aż do Bachurim. Tam Abner powiedział do niego: Idź, zawróć! I ten zawrócił.


I powiedział Filistyn do Dawida: Czy ja jestem psem, że podchodzisz do mnie z kijami? I Filistyn przeklął Dawida przez swoich bogów.


Bogu nie bluźnij, a księciu w swoim ludzie nie złorzecz.


Lecz zobaczył ich jakiś [młody] sługa i doniósł o tym Absalomowi. Poszli zatem obaj czym prędzej i przyszli do domu pewnego człowieka w Bachurim, a miał on na swoim podwórzu studnię – i zeszli do niej.


I będzie wędrował po niej utrudzony i głodny – a gdy będzie wygłodzony, będzie gniewny, i będzie przeklinał swego króla i swego Boga, i spoglądał w górę.


Nawet w swoich myślach nie przeklinaj króla ani w swojej sypialni nie przeklinaj bogatego, bo ptactwo niebieskie poniesie głos, a stwór skrzydlaty przekaże słowo.


Jak z odfruwającym ptakiem [lub] odlatującą jaskółką, tak jest z bezpodstawnym przekleństwem – nie spełnia się.


Oni przeklinają, ale Ty błogosław, Powstali – i niech będą zawstydzeni, A Twój sługa niech się raduje.


Niech ich zagroda będzie spustoszona, A w ich namiotach niech zabraknie mieszkańców.


W końcu król i cały lud, który był z nim, dotarli zmęczeni [nad Jordan] i tam odpoczęli.


Wówczas król powiedział do Syby: Do ciebie będzie należało wszystko, co należało do Mefiboszeta. A Syba odpowiedział: Kłaniam się. [I] obym zawsze znajdował łaskę w twoich oczach, mój panie, królu!


Obrzucał też Dawida i wszystkie sługi króla Dawida kamieniami, również cały lud i wszystkich zbrojnych z jego prawej i lewej strony.


Czuwam – i jestem Jak samotny ptak na dachu.


gdyż to jego jedyne okrycie, to płaszcz, [którym okrywa] skórę. W czym ma spać? Gdy będzie do Mnie wołał, wysłucham, bo Ja jestem miłosierny.


Abi-Albon Arbatczyk, Azmawet Barchumitczyk,


A był na zamku w Suzie pewien Żyd. Miał on na imię Mordochaj. Był synem Jaira, syna Szimejego, syna Kisza – z plemienia Beniamina.


To dlatego, że [On] poluźnił mój sznur i mnie upokorzył – i uzdę przed moim obliczem zrzucili.


Titsatireni:

Zotsatsa


Zotsatsa