Biblia Todo Logo
Bib sou entènèt

- Piblisite -




Psalmy 69:3 - Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018

3 Ugrzązłem w głębokim bagnie, brak mi oparcia dla stóp, Zewsząd otoczyła mnie głębia i porywa mnie prąd.

Gade chapit la Kopi

Biblia Gdańska

3 Pogrążony jestem w głębokiem błocie, gdzie dna niemasz; przyszedłem w głębokości wód, a nawałność ich porwała mię.

Gade chapit la Kopi

UWSPÓŁCZEŚNIONA BIBLIA GDAŃSKA

3 Zmęczyłem się wołaniem, wyschło mi gardło; słabną moje oczy, gdy czekam na mojego Boga.

Gade chapit la Kopi

Nowa Biblia Gdańska

3 Ugrzęzłem w bezdennym bagnie i nie ma oparcia; dostałem się na głębię wód i prąd mnie zniósł.

Gade chapit la Kopi

Biblia Warszawska 1975

3 Ugrzązłem w głębokim błocie i nie mam oparcia dla nóg, Dostałem się w głębokie wody, a nurt zalewa mnie.

Gade chapit la Kopi

Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza

3 Pogrążyłem się w głębokim bagnie i brak [mi] oparcia, Znalazłem się w głębiach wód i zalewa mnie nurt.

Gade chapit la Kopi




Psalmy 69:3
18 Referans Kwoze  

Bo po śmierci — któż o Tobie pamięta? Kto Cię będzie sławił z głębin świata zmarłych?


Jak wróbel, jak żuraw — tak kwilę, grucham niczym gołąb, zmęczone oczy już nie patrzą w górę. Panie, jestem w udręce. Wyrwij mnie z tego, proszę!


Moje oczy tęsknią za Twym wybawieniem I za obietnicą Twej sprawiedliwości.


Moje oczy wyglądają spełnienia Twej obietnicy I pytam: Kiedy mnie pocieszysz?


Twoi synowie i twoje córki zostaną wydane innemu ludowi, a ty w tęsknocie za nimi będziesz co dzień wypatrywał oczy, lecz nie starczy ci sił, aby ich wybawić.


W dniach swego życia w ciele z wielkim wołaniem i ze łzami zanosił On błagania oraz usilne prośby do Tego, który mógł Go wybawić od śmierci, i ze względu na pobożność został wysłuchany.


Następnie Jezus, świadomy, że się już wszystko wykonało, powiedział: Chcę pić. I tak wypełniły się słowa Pisma.


כ Moje oczy spłynęły łzami, przewraca mi się we wnętrzu. Wylała się na ziemię moja rozpacz, bo zginęła córka mego ludu. Na ulicach miasta omdlałe dzieci i niemowlęta.


Zniewaga złamała mi serce — jestem chory; Oczekiwałem współczucia, lecz go nie było, I pocieszycieli, ale nie znalazłem.


Prawdą jest, że przemieszcza się niczym cień, Prawdą — że na próżno się miota. Gromadzi i nie wie, dla kogo.


ת Niewinność i prawość niech mnie ochraniają, Ponieważ na Ciebie z utęsknieniem czekam.


Rozlałem się jak woda, Rozłączyły się wszystkie me kości. Moje serce — jak wosk, Roztopiło się w moim wnętrzu.


O, Boże, mój Boże, dlaczego mnie opuściłeś? Moje wybawienie daleko, mimo że Cię wzywam.


Twarz mam czerwoną od płaczu, a na moich powiekach — cień śmierci.


Oczy bezbożnych natomiast pogasną, nie będzie dla nich ucieczki — ich nadzieją będzie rychły koniec.


Wyciągnął mnie z przepaści zagłady, Wyprowadził z grząskiego błota I postawił moje nogi na skale, Zagwarantował mi pewny krok.


Umieściłeś mnie na dnie, W ciemnościach, w odmętach —


Swiv nou:

Piblisite


Piblisite