Biblia Todo Logo
Bib sou entènèt

- Piblisite -




Kaznodziei 6:12 - Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018

12 Kto bowiem wie, co dla człowieka jest dobre w tym życiu, w tych kilku marnych dniach, które przemijają jak cień? Kto powie człowiekowi, co po nim stanie się pod słońcem?

Gade chapit la Kopi

Biblia Gdańska

12 Albowiem któż wie, co jest dobrego człowiekowi w tym żywocie po wszystkie dni żywota marności jego, które jako cień pomijają? Albo kto oznajmi człowiekowi, co po nim będzie pod słońcem?

Gade chapit la Kopi

UWSPÓŁCZEŚNIONA BIBLIA GDAŃSKA

12 Któż bowiem wie, co jest dobre dla człowieka w tym życiu po wszystkie dni jego marnego życia, które jak cień przemijają? Albo kto oznajmi człowiekowi, co po nim będzie pod słońcem?

Gade chapit la Kopi

Nowa Biblia Gdańska

12 Bowiem komu wiadomo, co w życiu jest szlachetne dla człowieka w nielicznych dniach jego znikomego istnienia, które niby cień spędza? Kto powiadomi człowieka, co będzie po nim pod słońcem?

Gade chapit la Kopi

Biblia Warszawska 1975

12 Któż może wiedzieć, co jest dla człowieka dobre w tym życiu, dopóki trwają znikome dni jego istnienia, które mijają jak cień? Kto oznajmi człowiekowi, co po nim dziać się będzie pod słońcem?

Gade chapit la Kopi

Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza

12 Kto bowiem wie, co dla człowieka jest dobre w tym życiu, w tej [nikłej] liczbie jego marnych dni życia – a przemijają jak cień. Kto opowie człowiekowi, co po nim będzie pod słońcem?

Gade chapit la Kopi




Kaznodziei 6:12
28 Referans Kwoze  

A przecież nawet nie wiecie, co wam przyniesie jutro. Czym jest wasze życie? Jesteście jak mgła, która pojawia się na chwilę, a następnie znika.


Zauważyłem więc, że nie ma nic lepszego niż to, by człowiek cieszył się ze swoich dzieł — taki jest jego dział. Bo kto może mu objawić, co stanie się po nim?


Zakwita on jak kwiat — i więdnie, umyka jak cień — nie trwa długo.


Człowiek przecież jest niczym tchnienie, Jego dni są jak cień, który mija.


Nie powiedzie się zaś bezbożnemu, nie będzie dobrze temu, w którym nie ma bojaźni przed Bogiem, taki nie przedłuży swych dni, nie ułożą mu się one w długi cień.


Nikt przecież nie wie, co będzie; i jak będzie — kto powie?


My bowiem żyjemy od wczoraj, wiemy bardzo niewiele, nasze dni na ziemi są cieniem.


Gdyż pielgrzymami jesteśmy przed Tobą, przychodniami, jak wszyscy nasi ojcowie. Nasze dni na ziemi są jak cień. Nie ma dla nas nadziei.


Słowo na koniec, gdy wszystko już powiedziane: Boga się bój i Jego przykazań przestrzegaj — to odnosi się do każdego człowieka.


Kończy się ich miłość i nienawiść, znikają wielkie marzenia — już na wieki nie będą częścią niczego, co ma miejsce pod słońcem.


Próbowałem też dogodzić sobie winem, oczywiście tak, by nie stracić nad sobą kontroli. Próbowałem przekonać się, jak to jest dać się ponieść szaleństwu. I czy nie tkwi w tym coś dobrego na tyle, że warto by to polecić innym żyjącym pod słońcem, jako godne zajęcie na nieliczne dni życia, które mają się stać ich udziałem.


Niknę jak cień coraz dłuższy pod wieczór, Strząsają mnie z siebie jak szarańczę.


To przez Twoje wzburzenie i gwałtowność — Bo uniosłeś mnie w górę i rzuciłeś.


Ja zaś dzięki sprawiedliwości zobaczę Twoje oblicze, Wstanę ze snu i nasycę się Twoim widokiem.


Szczerze złóżcie ofiary I zaufajcie PANU!


Jego dzieci doznają szacunku, a on już o tym nie wie. Jego dzieci tracą znaczenie, a do niego to nie dociera.


Oznajmiono ci, człowieku, co jest dobre i czego PAN oczekuje od ciebie: Tego, byś stosował prawo, kochał łaskę i pokornie chodził z twoim Bogiem.


Jak długo, PANIE? Czy na zawsze będziesz się ukrywał? Czy Twój gniew będzie płonął jak ogień?


On nam poddaje ludy, Narody rzuca nam pod nogi.


PAN — oto mój dział i kielich pomyślności! Ty trzymasz w dłoni mój los.


Nie ma dla człowieka nic lepszego niż to, by się najeść i napić, i korzystać z dóbr zdobytych własnym trudem. Zauważyłem, że to również pochodzi z ręki Boga.


Owszem, wiele jest słów, które mnożą marność. Na jaką zatem korzyść może liczyć człowiek?


To wszystko widziałem w dniach mojej marności: Bywa, że sprawiedliwy ginie w swej sprawiedliwości, i bywa, że bezbożny żyje długo w swej niegodziwości.


Używaj życia z ukochaną żoną przez te ulotne dni, które Bóg dał ci pod słońcem, przez te dni marne — bo to twoja nagroda za trud, który pod słońcem codziennie podejmujesz.


Głupi mnoży słowa, choć człowiek nie wie, co się stanie, i kto mu powie, co po nim nastąpi?


Swiv nou:

Piblisite


Piblisite