Biblia Todo Logo
Bib sou entènèt

- Piblisite -




Kaznodziei 4:1 - Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018

1 Następnie zwróciłem uwagę i przyjrzałem się całej krzywdzie, która się dzieje pod słońcem. I co zobaczyłem? Oto łzy uciśnionych — brak im pocieszyciela! Ciąży ręka tyrana i znikąd pokrzepienia!

Gade chapit la Kopi

Biblia Gdańska

1 Potemem się obrócił i ujrzałem wszystkie uciski, które się dzieją pod słońcem, a oto widziałem łzy uciśnionych, którzy nie mają pocieszyciela, ani mocy, aby uszli rąk tych, którzy ich ciemiężą; a nie mają, mówię, pocieszyciela.

Gade chapit la Kopi

UWSPÓŁCZEŚNIONA BIBLIA GDAŃSKA

1 Potem zwróciłem się w stronę wszystkich ucisków, jakie zdarzają się pod słońcem, i przyjrzałem się im. I oto widziałem łzy uciśnionych, a nie mieli pocieszyciela. Siła była w rękach ciemięzców, a tamci nie mieli pocieszyciela.

Gade chapit la Kopi

Nowa Biblia Gdańska

1 Potem ujrzałem wszystkie uciski, jakie się dzieją pod słońcem. Oto łzy ciemiężonych, ale nie ma takiego, kto by ich pocieszył. Z ręki swoich ciemięzców doznają krzywdy lecz nie mają pocieszyciela.

Gade chapit la Kopi

Biblia Warszawska 1975

1 Następnie przyjrzałem się wszystkim uciskom, jakie się dzieją pod słońcem. I oto widziałem łzy uciśnionych, którzy nie mają pocieszyciela i są bezsilni wobec swoich ciemiężycieli, i nie mają pocieszyciela.

Gade chapit la Kopi

Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza

1 Następnie zwróciłem się ja i przyjrzałem się wszystkim uciskom, które się dzieją pod słońcem. I oto: Łzy uciśnionych, brak im pocieszyciela! Z ręki ich ciemiężycieli przemoc, a im brak pocieszyciela.

Gade chapit la Kopi




Kaznodziei 4:1
51 Referans Kwoze  

I jeszcze to dostrzegłem pod słońcem: Miejsce prawa może zająć niegodziwość, a miejsce sprawiedliwości — przestępstwo.


Korzyść dla kraju jest wtedy, gdy król dba o uprawę ziemi.


Tak, winnicą PANA Zastępów jest dom izraelski, Judejczycy są Jego ulubioną sadzonką. Oczekiwał prawa, a oto rozlew krwi; sprawiedliwości, a oto krzyk.


Oto krzyczy zatrzymana przez was zapłata robotników. A zżęli oni wasze pola! Wołania żniwiarzy dotarły do Pana Zastępów.


Ale to wszystko stało się po to, aby spełniły się pisma Proroków. Wtedy wszyscy uczniowie opuścili Go i uciekli.


Wtedy zjawię się u was na sąd i będę stanowczym świadkiem przeciw uprawiającym magię i cudzołożnikom, przeciw krzywoprzysięzcom i uciskającym najemnych robotników, przeciw gnębiącym wdowę i sierotę i upokarzającym cudzoziemców, a nie mającym bojaźni przede Mną — mówi PAN Zastępów.


ט Na jej bieliźnie nieczystość, nie pamiętała o przyszłości, Straszliwie się stoczyła, nie ma pocieszyciela. Wejrzyj, PANIE, na mą niedolę, ponieważ wróg się pyszni.


ב Gorzko płacze po nocach — policzki mokre od łez. Nie pociesza jej żaden z jej dawnych kochanków. Wszyscy przyjaciele zawiedli, stali się jej wrogami.


Włożę go do ręki twych oprawców, tych, którzy mówili do ciebie: Kładź się na ziemię, przejdziemy po tobie! A ty nadstawiałaś swe plecy jak ziemię i jak ulicę dla przechodniów.


PAN za dnia okazuje swą łaskę, W nocy nucę Mu pieśń I modlę się do Boga mego życia.


Moja dusza pragnie Boga, żywego Boga. Kiedy wreszcie przyjdę i zjawię się przed Jego obliczem?


Tych, którzy głoszą: Mowa naszą mocą, A wargi — sługą! Kto jest naszym panem?!


Ludzie podnoszą głos z powodu wielu krzywd, wołają o pomoc z powodu twardych rządów,


Ich nogi biegną za złem, śpieszą, by przelewać niewinną krew. Ich plany to plany nieprawe, spustoszenie i zniszczenie na ich ścieżkach.


Znów dostrzeżecie różnicę między sprawiedliwym a bezbożnym, między służącym Bogu a tym, kto Mu nie służy.


A to kolejna rzecz, której się dopuszczacie: Zraszacie łzami ołtarz PANA; płaczecie i narzekacie, że już nie zwraca się On ku ofierze i nie przyjmuje dobrowolnych darów z waszych rąk.


Owszem, ucisk ogłupia mędrca, a łapówka gubi serce.


Ubogi urzędnik, który uciska biednych, jest jak wyniszczająca ulewa, po której brak chleba.


Gdy omdlewa we mnie mój duch, Ty znasz moją ścieżkę. Na drodze, po której chodzę, Zastawili na mnie sidła.


PANIE, Boże Zastępów, jak długo będziesz się gniewał, Pomimo modlitwy swego ludu?


Ty znasz moją zniewagę, mój wstyd i złą sławę; Masz przed sobą wszystkich moich dręczycieli!


I ja mógłbym mówić jak wy, gdybyśmy się zamienili miejscami. Też umiałbym klecić zdania, kiwać nad wami głową,


Zawróćcie, proszę, niech się nie dzieje nieprawość! Zawróćcie, proszę! Wyświadczcie mi sprawiedliwość!


Synowie Izraela wołali wówczas do PANA. Jabin bowiem władał siłą dziewięciuset żelaznych rydwanów i przez dwadzieścia lat srodze ich uciskał.


będziesz służył swym wrogom, których PAN pośle na ciebie, w głodzie i pragnieniu, nago i bez niczego prócz żelaznego jarzma włożonego na kark — aż cię On wytępi.


Plony twojej ziemi, owoce twego trudu, pójdą na pożywienie ludu, którego nie znałeś. Będziesz uciskany i ciemiężony po wszystkie dni —


Wtedy faraon nakazał całemu swojemu ludowi: Każdego syna, który urodzi się Izraelitom, wrzucajcie do Nilu. Córki zostawiajcie przy życiu.


Przy porodach Hebrajek — powiedział — zwracajcie uwagę na płeć dziecka. Synów uśmiercajcie, córki mogą żyć.


Ubogiego porzucają właśni bracia, tym bardziej stronią od niego przyjaciele — daremnie za nimi woła, nie odpowiadają.


To wszystko widziałem, gdy przykładałem serce do każdego dzieła, które ma miejsce pod słońcem, w czasie, gdy jeden nad drugim panuje ku jego nieszczęściu.


Nie będą też łamać się chlebem z pogrążonymi w żałobie. Nikt ich nie pocieszy w ten sposób z powodu zmarłego. Nikt z nimi też nie wypije z kielicha pocieszenia dla wyrażenia współczucia po stracie ojca lub matki.


ע Właśnie dlatego płaczę, moje oczy spływają łzami! Daleko mój pocieszyciel, nie ma mnie kto pokrzepić! Zniszczeni moi synowie, ponieważ wróg był potężny.


Gdy ziemia jest w mocy bezbożnika, oblicze jej sędziów zakrywa — bo jeśli nie On, to kto?


Zniewaga złamała mi serce — jestem chory; Oczekiwałem współczucia, lecz go nie było, I pocieszycieli, ale nie znalazłem.


Popatrz w prawo i zobacz — Nikt mnie nie bierze w obronę! Przepadła nadzieja ratunku, Nikogo już nie obchodzę.


Gdy przybywa sprawiedliwych, ludzie się cieszą, lecz gdy panuje bezbożny, naród wzdycha.


פ Syjon wyciąga ręce — brak mu pocieszenia! PAN rozkazał wrogom, by otoczyli Jakuba! A dla nich Jerozolima była jak zwykły brud.


Ogłaszajcie w pałacach Aszdodu i w pałacach ziemi egipskiej! Powiedzcie: Zbierzcie się na górze Samarii i zobaczcie, jak wielkie w niej zamieszanie, jaki ucisk panuje w jej wnętrzu!


Nie umieją postępować uczciwie — oświadcza PAN — gromadzą gwałt i przemoc w swych pałacach.


Swiv nou:

Piblisite


Piblisite