Jozuego 24:7 - Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018
7 Wtedy wołali oni do PANA, a On rozciągnął ciemność między wami a Egipcjanami, po czym sprowadził na nich morze, które ich zatopiło. Na własne oczy widzieliście to, co uczyniłem Egiptowi. Przez długi czas przebywaliście później na pustyni.
7 Tedy wołali do Pana, a on położył ciemności między wami i między Egipczany, i przywiódł na nie morze, a okryło je; i widziały oczy wasze, com uczynił w Egipcie, i mieszkaliście na puszczy przez długi czas.
7 Wtedy wołali do PANA, a on uczynił ciemność między wami a Egipcjanami i sprowadził na nich morze, które ich okryło. Wasze oczy widziały, co uczyniłem w Egipcie. I przebywaliście na pustyni przez długi czas.
7 A gdy wołali do WIEKUISTEGO, położył gęsty mrok pomiędzy wami a Micraimczykami; po czym sprowadził na nich morze, tak, że ich pokryło. Więc widzieliście własnymi oczami, co spełniłem nad Micraim. Potem przebywaliście dłuższy czas na puszczy.
7 Wtedy wołali do Pana, a On położył ciemność pomiędzy wami i Egipcjanami i sprowadził na nich morze, które ich przykrywało, i widziały wasze oczy, co uczyniłem w Egipcie. Potem przebywaliście na pustyni przez długi czas.
7 Wtedy wołali [oni] do JHWH, a On rozciągnął ciemność między wami a Egipcjanami i sprowadził na nich morze, które ich okryło – i widziały wasze oczy, co uczyniłem w Egipcie. Potem, przez wiele dni, przebywaliście na pustyni.
Albo czy jakiś bóg próbował przyjść i wziąć sobie jakiś naród, wydzielić go spośród innego narodu za sprawą klęsk i znaków, za sprawą cudów i wojny, mocną ręką i z podniesionym ramieniem, za sprawą dzieł tak wielkich i strasznych, jak te wszystkie, których dokonał dla was PAN, wasz Bóg, na twoich oczach w Egipcie?
i umiejscowił się między obozem Egipcjan a obozem Izraela. Obłok ten pogrążał obóz Egipcjan w ciemności, w obozie Izraela natomiast rozświetlał mrok. Dzięki temu obie grupy nie zbliżyły się do siebie przez całą noc.
Izrael widział, z jak potężną mocą PAN wystąpił przeciw Egipcjanom. Wzbudziło to w ludziach bojaźń wobec PANA — lud uwierzył w PANA oraz w Mojżesza, Jego sługę.
Ponadto Izraelici chodzili po pustyni przez czterdzieści lat, dopóki nie wymarli w narodzie wojownicy, którzy wyszli z Egiptu. Musieli zaś wymrzeć, ponieważ nie posłuchali głosu PANA i PAN przysiągł, że nie da im oglądać ziemi opływającej w mleko i miód, którą pod przysięgą złożoną ich ojcom obiecał nam dać.
Z Kadesz-Barnea do przekroczenia potoku Zered wędrowaliśmy trzydzieści osiem lat, aż — zgodnie z przysięgą PANA — wymarło w naszym obozie całe pokolenie wojowników.