Biblia Todo Logo
Bib sou entènèt

- Piblisite -




Jeremiasza 10:9 - Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018

9 Na nim srebro sklepane, sprowadzone z Tarsziszu, złoto z Ufaz — dzieło rąk rzemieślnika i praca złotnika. A ich szata? To błękitna i czerwona purpura, uszyta za sprawą znawców.

Gade chapit la Kopi

Biblia Gdańska

9 Srebro ciągnione z zamorza przywożone bywa, a złoto z Ufas, dzieło rzemieślnicze, i ręki złotnika; hijacynt i szarłat odzienie ich, wszystko to jest dzieło umiejętnych.

Gade chapit la Kopi

UWSPÓŁCZEŚNIONA BIBLIA GDAŃSKA

9 Srebro sklepane, przywiezione z Tarszisz, a złoto z Ufas – dzieło rzemieślnika i rąk złotnika. Ich szaty z błękitu i purpury, wszystko to jest dziełem uzdolnionych rzemieślników.

Gade chapit la Kopi

Nowa Biblia Gdańska

9 Na wyrób rzemieślnika i ręki złotnika srebro w blachach sprowadza się z Tarszyszu, a złoto z Ufaz; błękit i purpura będzie ich strojem, to wszystko jest dziełem zręcznych w pracy.

Gade chapit la Kopi

Biblia Warszawska 1975

9 Srebro cienko sklepane, sprowadzone z Tarszyszu, a złoto z Ofiru, to dzieło rzemieślnika i rąk złotnika; ich szata jest z błękitnej i czerwonej purpury. Wszystko to jest robota znawców.

Gade chapit la Kopi

Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza

9 Srebro sklepane, sprowadzone z Tarszisz, i złoto z Ufaz – dzieło rzemieślnika i rąk złotnika; ich szata z błękitnej i czerwonej purpury – wszystkie one sprawą znawców.

Gade chapit la Kopi




Jeremiasza 10:9
12 Referans Kwoze  

Ich bożyszcza to srebro i złoto, Zwykłe dzieła ludzkich rąk.


Gdy podniosłem oczy, zobaczyłem jakiegoś mężczyznę. Ubrany był w lnianą szatę, a biodra przepasane miał pasem ze złota najwyższej próby.


Czy do bożka? Takiego odlewa rzemieślnik, złotnik powleka złotem i przytwierdza mu srebrne łańcuszki.


Król bowiem posiadał na morzu wielkie statki handlowe, współpracujące ze statkami Chirama, i te raz na trzy lata zawijały do portu, przywożąc złoto, srebro, kość słoniową, małpy oraz pawie.


Ze względu na dostatek twych dóbr handlował z tobą Tarszisz. Za twoje produkty płacił ci srebrem, żelazem, cyną i ołowiem.


Królowie Tarszisz i wysp niech złożą dary, A królowie Szeby i Saby — daninę.


Przeprawcie się do Tarszisz, płaczcie, mieszkańcy wybrzeża!


Z haftowanego egipskiego bisioru uszyli twój żagiel, aby był ci sztandarem, a fiolet i purpura z wybrzeży Eliszy były twoim dachem.


I Jonasz wstał, ale po to, by uciec do Tarszisz i znaleźć się jak najdalej od PANA. Wyruszył w drogę do Jafy. Tam znalazł okręt płynący do Tarszisz. Zapłacił za podróż, wszedł na pokład i popłynął z załogą do Tarszisz, możliwie jak najdalej od PANA.


Biada temu, kto do drewna mówi: Zbudź się! Albo: Porusz się! — do niemego kamienia! Czyż on jest w stanie pouczyć? Pokryty jest wprawdzie złotem albo srebrem, lecz żadnego ducha nie ma w jego wnętrzu!


Statki króla pływały bowiem w najodleglejsze strony wraz z poddanymi Chirama i raz na trzy lata zawijały z powrotem, przywożąc złoto i srebro, kość słoniową, małpy oraz pawie.


A ten cielec? To robota rzemieślnika! Żaden to Bóg! Owszem, skończy on w płomieniach!


Swiv nou:

Piblisite


Piblisite