Biblia Todo Logo
Bib sou entènèt

- Piblisite -




Daniela 8:8 - Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018

8 A kozioł bardzo się rozrósł. Lecz gdy już spotężniał, jego wielki róg został złamany i spod niego wyrosły cztery inne pokaźne rogi — na cztery wiatry niebios.

Gade chapit la Kopi

Biblia Gdańska

8 Tedy on kozieł z kóz stał się bardzo wielkim; ale gdy się zmocnił, złamał się on róg wielki, a wyrosły cztery rogi znaczne miasto niego na cztery strony świata.

Gade chapit la Kopi

UWSPÓŁCZEŚNIONA BIBLIA GDAŃSKA

8 Wtedy kozioł stawał się bardzo wielki, ale gdy stał się potężny, złamał się wielki róg, a na jego miejsce wyrosły cztery rogi okazałe na cztery strony świata.

Gade chapit la Kopi

Nowa Biblia Gdańska

8 Wtedy ów kozioł z kóz stał się bardzo wielkim; ale kiedy się wzmocnił, złamał się wielki róg, i widziałem, że zamiast niego wyrosły cztery rogi na cztery strony nieba.

Gade chapit la Kopi

Biblia Warszawska 1975

8 A kozioł wyrósł bardzo; a gdy najbardziej spotężniał, złamał się wielki róg i na jego miejscu wyrosły cztery inne rogi na cztery strony nieba.

Gade chapit la Kopi

Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza

8 A kozioł wyrósł bardzo; a gdy najbardziej spotężniał, złamany został wielki róg i spod niego wzniosły się pokaźne cztery, na cztery wiatry niebios.

Gade chapit la Kopi




Daniela 8:8
19 Referans Kwoze  

W nocy — rozpoczął Daniel — miałem takie widzenie: Cztery wiatry niebios wzburzyły wielkie morze.


Potem zobaczyłem czterech aniołów. Stali oni na czterech krańcach ziemi i powstrzymywali cztery jej wiatry, tak by nie wiał wiatr ani na ziemię, ani na morze, ani na żadne drzewo.


To, że został złamany i spod niego wyrosły cztery rogi, oznacza, że z tego narodu powstaną cztery królestwa, słabsze jednak niż to, którym władał on.


Gdy się nad tym zastanawiałem, od zachodu nadciągnął kozioł. Sunął po obliczu całej ziemi, ale jej nie dotykał. Między oczami miał pokaźny róg.


Lecz gdy jego serce wzbiło się w pychę, a w duchu stał się zbyt pewny siebie, został usunięty z królewskiego tronu i odebrano mu cześć.


Gdy zaś doszedł do potęgi, wbił się w pychę ku własnej zgubie i sprzeniewierzył się PANU, swojemu Bogu. Wszedł bowiem do przybytku PANA, aby na ołtarzu kadzidlanym złożyć ofiarę z kadzidła.


Pośle On wtedy aniołów i zgromadzi swoich wybranych z czterech stron świata, od krańca ziemi aż po kraniec nieba.


On natomiast pośle swoich aniołów z potężną trąbą, by zgromadzili Jego wybranych z czterech stron świata, od jednego krańca nieba aż po drugi.


A kiedy już powstanie, jego królestwo ulegnie rozpadowi. Zostanie rozdzielone stosownie do czterech stron świata, lecz nie pomiędzy jego potomków i nie według porządku, który by wynikał z jego władzy. Raczej zostanie ono wyrwane i przypadnie innym, a nie jego potomkom.


Następnie, gdy tak patrzyłem, pojawiła się kolejna bestia, podobna do pantery. Z grzbietu wyrastały jej cztery skrzydła przypominające skrzydła ptaka. Miała też ta bestia cztery głowy. I dano jej władzę.


Gdy zapowiedziany we śnie okres miał się ku końcowi, ja, Nebukadnesar, wzniosłem wzrok ku niebu — i powrócił mi rozum. Wtedy zacząłem błogosławić Najwyższego, wielbić i chwalić Żyjącego wiecznie, gdyż Jego władza jest władzą wieczną, a Jego panowanie z pokolenia w pokolenie.


Zobaczymy, czy wtedy, wobec swego zabójcy, będziesz uparcie twierdził: Jestem Bogiem! W ręku swego oprawcy będziesz człowiekiem. Nie Bogiem.


Zapewniłem ci wzrost jak trawie na łące — i urosłaś! Doszłaś do pełnej urody. Twe piersi zjędrniały, włosy wybujały, lecz wciąż byłaś naga i goła.


Jak klatka pełna jest ptactwa, tak ich domy pełne tego, co zagarnęli oszustwem — to dlatego są tacy wielcy i bogaci!


Mordochaj bowiem stał się ważną osobą w pałacu królewskim. W prowincjach upowszechniało się przekonanie, że jest to człowiek, którego wpływy stają się coraz większe.


Kiedy wprowadzę ten lud do ziemi opływającej w mleko i miód, którą przysiągłem dać ich ojcom, i lud ten naje się, nasyci i utyje, wówczas zwróci się do innych bogów! Im będzie służył, a Mną pogardzi i złamie moje przymierze.


Sprowadzę na Elam cztery wiatry. Poślę je z czterech krańców nieba. Rozproszę nimi Elam tak, że nie będzie narodu, w którym by się nie znaleźli jego rozproszeni.


I widziałem, jak natarł na barana, jak rozjuszony w niego uderzył. Złamał oba jego rogi. A baran nie mógł mu sprostać. Kozioł rzucił nim o ziemię, zdeptał go i nikt nie był w stanie wyrwać barana z jego mocy.


Swiv nou:

Piblisite


Piblisite