Biblia Todo Logo
Bib sou entènèt

- Piblisite -




Daniela 10:6 - Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018

6 Jego ciało przypominało topaz, twarz jaśniała jak błyskawica, a oczy płonęły jak pochodnie. Ramiona i stopy błyszczały jak polerowany brąz, a dźwięk jego głosu był potężny, jak odgłos grzmotu.

Gade chapit la Kopi

Biblia Gdańska

6 A ciało jego było jako Tarsys, a oblicze jego na wejrzeniu jako błyskawica, a oczy jego były jako lampy gorejące, a ramiona jego i nogi jego na wejrzeniu jako miedź wypolerowana, a głos słów jego jako głos mnóstwa.

Gade chapit la Kopi

UWSPÓŁCZEŚNIONA BIBLIA GDAŃSKA

6 Jego ciało było jak z berylu, jego oblicze z wyglądu jak błyskawica, jego oczy – jak pochodnie ogniste, jego ramiona i nogi – jak blask wypolerowanej miedzi, a dźwięk jego słów – jak głos tłumu.

Gade chapit la Kopi

Nowa Biblia Gdańska

6 A jego ciało jak tarszisz, i na spojrzenie jego oblicze jak błyskawica. Jego oczy były płonące jak blask lampy i na spojrzenie – jego ramiona i nogi jak wypolerowana miedź; a dźwięk jego słów, jak głos wielu.

Gade chapit la Kopi

Biblia Warszawska 1975

6 Ciało jego było podobne do topazu, oblicze jego jaśniało jak błyskawica, a oczy jego jak pochodnie płonące, ramiona i nogi jego błyszczały jak miedź wypolerowana, a dźwięk jego głosu był potężny jak wrzawa mnóstwa ludu.

Gade chapit la Kopi

Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza

6 Jego ciało było jak topaz, jego twarz z wyglądu jak błyskawica, a jego oczy jak pochodnie ogniste. Jego ramiona i jego stopy były jak błysk polerowanej miedzi, a dźwięk jego głosu był potężny jak odgłos grzmotu.

Gade chapit la Kopi




Daniela 10:6
18 Referans Kwoze  

Jego oczy przypominały płomień ognia. Głowę zdobiły liczne diademy. Miał też wypisane imię, nieznane nikomu poza Nim samym.


Tam w ich obecności doznał przemiany. Jego twarz zajaśniała jak słońce, a szaty zalśniły bielą.


Przy każdym z nich były też cztery koła, po jednym przy każdym cherubie. Koła te lśniły jak chryzolit.


Słyszałem też odgłos skrzydeł w czasie ich ruchu. Brzmiał on jak szum potężnych mas wody, jak głos Wszechmocnego, jak łoskot burzy, jak odgłos obozu. Lecz na czas postoju istoty opuszczały swe skrzydła.


Co do wyglądu i budowy tych kół, to przypominały one chryzolit. Każde z kół, przy każdej z czterech istot — co do swego kształtu i budowy — przypominało sobą koło umieszczone wewnątrz koła.


A żywe istoty biegły i wracały niczym błysk.


piąty sardonyks, szósty krwawnik, siódmy chryzolit, ósmy beryl, dziewiąty topaz, dziesiąty chryzopraz, jedenasty hiacynt, dwunasty ametyst.


Potem zobaczyłem innego potężnego anioła. Zstępował on z nieba. Spowity był w obłok. Nad głową miał tęczę. Jego twarz przypominała słońce, nogi — słupy ognia.


W czasie modlitwy wygląd Jego twarzy zmienił się, a Jego szata zaczęła połyskiwać bielą.


Ich nogi były proste, a stopy u nóg przypominały kopyta cielęcia. Lśniły one jak polerowany brąz.


W rzędzie czwartym: chryzolit, onyks i jaspis. Kamienie tego zestawu mają być w złotej oprawie.


Jego wygląd przypominał błyskawicę, a jego ubranie było białe jak śnieg.


A do anioła kościoła w Tiatyrze napisz: Oto, co mówi Syn Boży, Ten, który ma oczy jak płomień ognia i stopy podobne do mosiądzu.


Jego ramiona są jak sztaby złota zdobne klejnotami, jego brzuch jak płyta z kości słoniowej, wysadzana szafirami.


Tam właśnie mnie zaprowadził. Zastałem tam jakiegoś mężczyznę. Wyglądał, jakby był z brązu. Miał w ręku lniany sznur oraz pręt mierniczy. Stał w bramie.


Wtedy zobaczyłem kogoś przypominającego wyglądem człowieka. W dół od tego, co wyglądało na jego biodra, płonął ogień. W górę natomiast jego wygląd miał w sobie coś z blasku wypolerowanego bursztynu.


Swiv nou:

Piblisite


Piblisite