Biblia Todo Logo
Bib sou entènèt

- Piblisite -

Psalmy 102 - Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018


PSALM 102 Modlitwa strapionego
1 Modlitwa strapionego,

1 Modlitwa strapionego, kiedy traci siły i wylewa przed PANEM swoją troskę.


i wylewa przed PANEM swoją troskę.

2 PANIE, wysłuchaj mojej modlitwy, Zwróć uwagę, gdy Cię wzywam na ratunek!

3 Nie ukrywaj przede mną swojej twarzy, Posłuchaj uważnie w mej niedoli. W dniu wołania Nie zwlekaj z odpowiedzią.

4 Bo moje dni rozwiewają się jak dym, W kościach pali mnie, jakby dotknął ich żar.

5 Moje serce jest jak trawa, zdeptana i wyschnięta, Zapomniałem nawet sięgnąć po swój chleb.

6 Wzdycham głośno, Kości przyschły mi do ciała.

7 Przypominam sowę na pustyni, Lub puchacza ukrytego pośród zgliszcz.

8 Sen mnie odszedł, Przycupnąłem jak samotny ptak na dachu.

9 Dzień po dniu znieważają mnie wrogowie I szydercy przeklinają.

10 Tak, jem proch — to jakby mój chleb, A napój mieszam ze łzami.

11 To przez Twoje wzburzenie i gwałtowność — Bo uniosłeś mnie w górę i rzuciłeś.

12 Moje dni są jak cienie przed wieczorem, A ja sam usycham jak trawa.

13 Ale Ty, PANIE, trwasz na wieki, Ciebie wzywają z pokolenia w pokolenie.

14 Ty powstaniesz, zmiłujesz się nad Syjonem, Bo czas zlitować się nad nim, Bo nadeszła właściwa pora.

15 Bo Twoi słudzy lgną do jego kamieni, A jego gruzy wzbudzają w nich litość.

16 A narody? Te bać się będą imienia PANA, Wszyscy królowie zadrżą przed Twoją chwałą.

17 Gdyż PAN odbudował Syjon, On ukazał się w swym majestacie,

18 Przychylił się do próśb poszkodowanych I nie pogardził ich modlitwami.

19 Niech to zapiszą dla przyszłych pokoleń I niech chwali PANA lud, który On utworzy!

20 Gdyż spojrzał w swej świętości z wysoka, PAN z niebios przyjrzał się ziemi,

21 By wysłuchać jęku uwięzionych I uwolnić skazanych na śmierć,

22 Po to, by głoszono imię PANA na Syjonie I Jego chwałę w Jerozolimie —

23 Wtedy, gdy zgromadzą się narody I królestwa, aby służyć PANU.

24 Gdy wyczerpał w drodze moje siły I memu życiu chciał położyć kres,

25 Poprosiłem: Boże mój, Nie zabieraj mnie w połowie moich dni, Skoro Ty istniejesz poprzez pokolenia.

26 Dawno już posadowiłeś ziemię I niebiosa są dziełem Twoich rąk.

27 One przeminą, a Ty pozostaniesz; Wszystkie one zedrą się jak szata, Jak odzienie, które się wymienia.

28 Ty jednak wciąż będziesz ten sam I nigdy nie skończą się Twe lata.

29 Synowie Twoich sług w końcu przestaną się tułać, A ich potomkowie przy Tobie będą już bezpieczni.

Polish Bible © Ewangeliczny Instytut Biblijny, 2018

Wydanie cyfrowe przy współpracy z Platformą SzukajacBoga.pl. Dodatkowe informacje o SNP oraz wykaz skrótów użytych w przypisach znajdziesz klikając poniżej

Ewangeliczny Instytut Biblijny
Swiv nou:



Piblisite