Rzymian 9 - Biblia Warszawska 1975Ubolewanie Pawła nad niewiarą Izraela 1 Prawdę mówię w Chrystusie nie kłamię, a poświadcza mi to sumienie moje w Duchu Świętym, 2 Że mam wielki smutek i nieustanny ból w sercu swoim. 3 Albowiem ja sam gotów byłem modlić się o to, by być odłączony od Chrystusa za braci moich, krewnych moich według ciała, 4 Izraelitów, do których należy synostwo i chwała, i przymierza, i nadanie zakonu, i służba Boża, i obietnice, 5 Do których należą ojcowie i z których pochodzi Chrystus według ciała; Ten jest ponad wszystkim, Bóg błogosławiony na wieki. Amen. Niezawodne są obietnice Boże 6 Ale nie jest tak, jakoby miało zawieść Słowo Boże. Albowiem nie wszyscy, którzy pochodzą z Izraela, są Izraelem; 7 I nie wszyscy są dziećmi, dlatego że są potomstwem Abrahamowym, lecz jest tak: Od Izaaka zwać się będzie potomstwo twoje. 8 To znaczy, że nie dzieci cielesne są dziećmi Bożymi, lecz dzieci obietnicy liczą się za potomstwo. 9 Albowiem tak brzmi słowo obietnicy: W oznaczonym czasie przyjdę i Sara będzie miała syna. 10 Ale nie tylko to, gdyż dotyczy to również Rebeki, która miała dzieci z jednym mężem, praojcem naszym Izaakiem. 11 Albowiem kiedy się one jeszcze nie narodziły ani też nie uczyniły nic dobrego lub złego — aby utrzymało się w mocy Boże postanowienie wybrania, 12 Oparte nie na uczynkach, lecz na tym, który powołuje — powiedziano jej, że starszy służyć będzie młodszemu, 13 Jak napisano: Jakuba umiłowałem, a Ezawem wzgardziłem. Bóg nie podlega sądowi ludzkiemu 14 Cóż tedy powiemy? Czy Bóg jest niesprawiedliwy? Bynajmniej. 15 Mówi bowiem do Mojżesza: Zmiłuję się, nad kim się zmiłuję, a zlituję się, nad kim się zlituję. 16 A zatem nie zależy to od woli człowieka ani od jego zabiegów, lecz od zmiłowania Bożego. 17 Mówi bowiem Pismo do faraona: Na to cię wzbudziłem, aby okazać moc swoją na tobie i aby rozsławiono imię moje po całej ziemi. 18 Zaiste więc, nad kim chce, okazuje zmiłowanie, a kogo chce, przywodzi do zatwardziałości. Bóg jest stwórcą i władcą 19 A zatem, powiesz mi: Czemu jeszcze obwinia? Bo któż może przeciwstawić się jego woli? 20 O człowiecze! Kimże ty jesteś, że wdajesz się w spór z Bogiem? Czy powie twór do twórcy: Czemuś mnie takim uczynił? 21 Albo czy garncarz nie ma władzy nad gliną, żeby z tej samej bryły ulepić jedno naczynie kosztowne, a drugie pospolite? 22 A cóż, jeśli Bóg, chcąc okazać gniew i objawić moc swoją, znosił w wielkiej cierpliwości naczynia gniewu przeznaczone na zagładę, 23 A uczynił tak, aby objawić bogactwo chwały swojej nad naczyniami zmiłowania, które uprzednio przygotował ku chwale, 24 Takimi naczyniami jesteśmy i my, których powołał, nie tylko z Żydów, ale i z pogan, 25 Jak też u Ozeasza mówi: Nie mój lud nazwę moim ludem i tę, którą, nie była umiłowana, nazwę umiłowaną; 26 I będzie tak, że na tym miejscu, gdzie im powiedziano: Nie jesteście ludem moim — nazwani będą synami Boga żywego. 27 A Izajasz woła nad Izraelem: Choćby liczba synów Izraela była jak piasek morski, tylko resztka ocalona będzie; 28 Bo Pan wykona wyrok, rychło i w krótkim czasie na ziemi. 29 I jak przepowiedział Izajasz: Gdyby Pan Zastępów Nie pozostawił nam zarodzi, Stalibyśmy się jak Sodoma I bylibyśmy podobni do Gomory. Przyczyny odrzucenia Izraela 30 Cóż tedy powiemy? To, że poganie, którzy nie dążyli do sprawiedliwości, sprawiedliwości dostąpili, sprawiedliwości, która jest z wiary; 31 A Izrael, który dążył do sprawiedliwości z zakonu, do sprawiedliwości z zakonu nie doszedł. 32 Dlaczego? Dlatego, że było to nie z wiary, lecz jakby z uczynków; potknęli się oni o kamień obrazy, 33 Jak napisano: Oto kładę na Syjonie Kamień obrazy i skałę zgorszenia, A kto w niego uwierzy, Nie będzie zawstydzony. |
© 1975 - 2020 Towarzystwo Biblijne w Polsce (Warszawa), Bible Society in Poland (Warsaw)
Bible Society in Poland