Przysłów 9 - Biblia Warszawska 1975Dwie biesiady: w przybytku mądrości i w przybytku głupoty 1 Mądrość zbudowała swój dom, postawiła siedem swoich słupów, 2 Zabiła swoje bydło, zmieszała wino, zastawiła swój stół, 3 Wysłała swoje służebnice, zaprasza ze wzgórz miasta: 4 Kto niedoświadczony, niech tu wejdzie! Do nierozumnego mówi: 5 Chodźcie, uczestniczcie w mojej uczcie i pijcie wino, które zmieszałam! 6 Porzućcie głupotę, abyście żyli, i chodźcie drogą roztropności! 7 Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami. 8 Nie karć szydercy, aby cię nie znienawidził; karć mądrego, a będzie cię miłował. 9 Daj mądremu, a będzie jeszcze mędrszy; poucz sprawiedliwego, a będzie umiał jeszcze więcej! 10 Początkiem mądrości jest bójaźń Pana, a poznanie Świętego — to rozum, 11 Gdyż przeze mnie rozmnożą się twoje dni i przedłużą się lata twojego życia. 12 Jeżeli jesteś mądry, to sam masz korzyść z tej mądrości, jeżeli jesteś szydercą, to sam za to będziesz cierpiał. 13 Pani Głupota jest rozwiązła, pusta i bezwstydna. 14 Siedzi u wejścia do swojego domu, na tronie w wysuniętych punktach miasta, 15 Wołając na przechodniów, którzy idą swoimi ścieżkami: 16 Kto niedoświadczony, niech tu wejdzie. A do nierozumnego mówi: 17 Kradziona woda jest słodka, a chleb pokątnie jedzony smakuje. 18 Lecz prostaczek nie wie, że tam same cienie, że jej goście przebywają w głębinach krainy umarłych. |
© 1975 - 2020 Towarzystwo Biblijne w Polsce (Warszawa), Bible Society in Poland (Warsaw)
Bible Society in Poland