Daniela 6:5 - Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza
5 Wówczas ministrowie i satrapowie szukali, by znaleźć po stronie królestwa powód [do skargi] przeciwko Danielowi, lecz żadnego powodu [do skargi] ani zepsucia nie mogli znaleźć, ponieważ był on godny zaufania i żadnego zaniedbania ani zepsucia nie dało się znaleźć.
5 Przetoż rzekli oni mężowie: Nie znajdziemy przeciwko temu Danijelowi żadnej przyczyny, chyba żebyśmy co znaleźli przeciwko niemu w zakonie Boga jego.
5 Dlatego ci mężczyźni powiedzieli: Nie znajdziemy przeciwko temu Danielowi żadnego powodu do oskarżenia, chyba że znajdziemy coś przeciwko niemu w prawie jego Boga.
5 To sprawiło, że ministrowie i satrapowie szukali w sprawach służbowych powodu do skargi przeciw Danielowi. Nie mogli jednak znaleźć niczego, co zasługiwałoby na naganę. Daniel okazywał się człowiekiem godnym zaufania, tak że nie dało się u niego stwierdzić żadnego zaniedbania ani oznak korupcji.
5 Satrapowie zaś i ministrowie szukali w sprawach państwowych pozoru do skargi przeciwko Danielowi, lecz nie mogli znaleźć pozoru do skargi ani winy, gdyż był godny zaufania i nie stwierdzono u niego żadnego zaniedbania ani winy.
I powiedział Haman do króla Achaszwerosza: Jest jeden lud rozproszony i rozdzielony pomiędzy innymi ludami we wszystkich prowincjach twojego królestwa. Jego prawa różnią się od praw wszystkich [innych] ludów. Nie przestrzega on też praw króla. Nie jest więc korzystne dla króla pozostawić ich w spokoju.
Starajcie się też o pomyślność miasta, do którego skazałem was tam na wygnanie, i módlcie się za nie do JHWH, bo od jego pomyślności zależy wasza pomyślność!
Wtedy książęta filistyńscy zapytali: Co to za Hebrajczycy? A Akisz odpowiedział książętom filistyńskim: Czy to nie Dawid, sługa Saula, króla Izraela, który jest u mnie około roku lub dwóch lat, a nie znalazłem przeciw niemu nic od dnia jego przybycia [do mnie] aż do dnia dzisiejszego?