Biblia Todo Logo
Internet tuqin Biblia

- Anuncios ukanaka -




Jonasza 4:8 - Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018

8 A gdy wzeszło słońce, Bóg wyznaczył gorący wiatr wschodni! Słońce prażyło nad głową Jonasza, tak że omdlewał i życzył sobie śmierci, mówiąc: Wolałbym umrzeć niż żyć.

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña

Biblia Gdańska

8 I stało się, gdy weszło słońce, wzbudził Bóg wiatr suchy od wschodu słońca, i biło słońce na głowę Jonaszową, tak, iż omdlewał, i życzył sobie śmierci, mówiąc: Lepiej mi umrzeć, niżeli żyć.

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña

UWSPÓŁCZEŚNIONA BIBLIA GDAŃSKA

8 I gdy wzeszło słońce, Bóg wzbudził suchy wiatr wschodni; i słońce tak prażyło głowę Jonasza, że omdlewał i życzył sobie śmierci, mówiąc: Lepiej mi umrzeć, niż żyć.

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña

Nowa Biblia Gdańska

8 A kiedy wzeszło słońce, Bóg wzbudził wschodni wiatr, więc słońce biło na głowę Jonasza tak, że omdlewał. Wtedy też życzył sobie śmierci i powiedział: Lepszą jest dla mnie śmierć, niż moje życie.

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña

Biblia Warszawska 1975

8 A gdy wzeszło słońce, zesłał Bóg suchy wiatr wschodni i słońce prażyło głowę Jonasza, tak że omdlewał i życzył sobie śmierci, mówiąc: Lepiej mi umrzeć niż żyć.

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña

Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza

8 A gdy wzeszło słońce, Bóg wyznaczył palący wiatr wschodni i słońce prażyło nad głową Jonasza, tak że omdlewał i prosił swoją duszę, by umarła, mówiąc: Lepsza moja śmierć niż moje życie.

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña




Jonasza 4:8
23 Jak'a apnaqawi uñst'ayäwi  

Za nimi pięło się w górę siedem kłosów lichych i wysuszonych przez wschodni wiatr.


Sam udał się dalej, na pustynię. Szedł przez cały dzień, aż usiadł pod jakimś jałowcem i życzył sobie śmierci. Dosyć już, PANIE — prosił. — Zakończ moje życie, bo nie jestem lepszy niż moi ojcowie.


Achab przyszedł więc do domu posępny i gniewny. Nie w smak było mu to, że Jizreelczyk Nabot odmówił mu dziedzictwa po przodkach. Położył się do łóżka, odwrócił twarz i nie chciał spożyć posiłku.


Mówisz jak jedna z tych nierozumnych, bezbożnych kobiet — odpowiedział jej Job. — Czy tylko to, co dobre, mamy przyjmować od Boga, a tego, co przykre, już nie? Mimo tego wszystkiego, co go spotkało, Job nie zgrzeszył swoimi ustami.


moja dusza wolałaby się stąd wyrwać, umrzeć, zamiast kołatać się w [klatce] moich kości!


Słońce nie będzie razić cię za dnia, A księżyc nie zaszkodzi nocą.


Ratuj mnie od wszystkich moich przestępstw, Nie wystawiaj na zniewagę bezmyślnego.


Nie unoś się gniewem pochopnie, bo gniew mieszka w piersi głupich.


Jestem śniada — coś dziwnego? Przyglądało mi się słońce. Wszystko przez tych moich braci! Gdyż ze złości rozkazali mi strzec winnic — nie upilnowałam jednak swojej.


Nie będą łaknąć ani pragnąć, nie zmoże ich upał ani słoneczny żar, ponieważ Ten, który ma litość nad nimi, będzie im przewodził i zaprowadzi ich do źródlanych wód.


Ale wyrwano ją w gniewie i rzucono na ziemię. Wschodni wiatr ją wysuszył, pozrywano owoce. Wyschły mocne gałęzie, zniszczyły je płomienie.


Tak, choćby wybujał jak trzcina, nadciągnie wiatr wschodni, wiatr PANA wzniesie się z pustyni! Osuszy jego źródło, wysuszy się jego zdrój — On splądruje skarbiec pełen cennych bogactw!


Wtedy Mojżesz powiedział do Aarona: Oto, co oznajmia PAN: Na tych, którzy są Mi bliscy, okazuje się moja świętość, a wobec całego ludu — moja chwała. I Aaron zamilkł.


Jednak PAN zesłał na morze potężny wiatr. Zerwał się gwałtowny sztorm. Okrętowi groziło rozbicie.


A teraz, PANIE, proszę, zabierz mą duszę, bo wolę umrzeć niż żyć.


Wtedy Bóg zapytał Jonasza: Czy słusznie rozgniewałeś się z powodu krzaka rycynowego? Tak — odpowiedział Jonasz. —Słusznie się gniewam, i to śmiertelnie!


Ci ostatni pracowali tylko godzinę — wytykali — a pan potraktował ich na równi z nami, którzy musieliśmy znosić trudy dnia i upał!


Ja tych, których kocham, poprawiam i wychowuję. Obudź więc w sobie zapał! Opamiętaj się!


Nie będą już głodni. Nie dokuczy im pragnienie. Nie spiecze ich słońce. Nie wycieńczy upał.


I Samuel przekazał mu wszystko. Niczego przed nim nie ukrył. To PAN — stwierdził Heli. — Niech czyni, co uzna za słuszne.


Jiwasaru arktasipxañani:

Anuncios ukanaka


Anuncios ukanaka