Biblia Todo Logo
Internet tuqin Biblia

- Anuncios ukanaka -




Jonasza 4:5 - Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018

5 Następnie Jonasz wyszedł z miasta i zatrzymał się po jego wschodniej stronie. Rozbił tam sobie szałas i usiadł w jego cieniu. Chciał zobaczyć, co się stanie w mieście.

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña

Biblia Gdańska

5 Bo wyszedł był Jonasz z miasta, i siedział na wschód słońca przeciwko miastu; a uczyniwszy tam sobie budę, usiadł pod nią w cieniu, ażby ujrzał, coby się działo z onem miastem.

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña

UWSPÓŁCZEŚNIONA BIBLIA GDAŃSKA

5 Wyszedł więc Jonasz z miasta i usiadł po wschodniej stronie miasta. Tam zrobił sobie szałas i usiadł w jego cieniu, by zobaczyć, co się stanie z tym miastem.

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña

Nowa Biblia Gdańska

5 Potem Jonasz wyszedł z miasta i osiadł po jego wschodniej stronie. Tam wystawił sobie szałas i w cieniu, pod nim usiadł, by zobaczyć, co się stanie w mieście.

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña

Biblia Warszawska 1975

5 Potem Jonasz wyszedł z miasta i zamieszkał na wschód od miasta; i zrobił sobie tam szałas, i usiadł w jego cieniu, aby zobaczyć, co będzie się dziać w mieście.

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña

Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza

5 Jonasz wyszedł z miasta i zatrzymał się po jego wschodniej stronie; rozbił tam sobie szałas i usiadł w jego cieniu, aby zobaczyć, co się stanie w mieście.

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña




Jonasza 4:5
10 Jak'a apnaqawi uñst'ayäwi  

Gdy Eliasz to usłyszał, otulił płaszczem twarz, wyszedł i stanął u wejścia do jaskini. Wtedy doszedł go głos: Co tu robisz, Eliaszu?


Tam wszedł do jaskini, aby przenocować. Wtedy jednak doszło go Słowo PANA: Co tu robisz, Eliaszu?


Rozgniewała Mnie wina jego niegodziwego zysku, więc biłem go, kryjąc twarz w swoim gniewie, a on poszedł, odstępca, drogami swego serca!


A gdy postanowiłem: Nie wspomnę o Nim i nie przemówię już w Jego imieniu, to stało się to w moim sercu jak płomień zamknięty w moich kościach. Próbowałem go znieść, ale nie zdołałem.


Przestraszeni żeglarze zaczęli wzywać — każdy swojego boga. Chcąc odciążyć okręt, wyrzucili za burtę nawet jego osprzęt. Jonasz tymczasem zaszył się w zakamarkach pod pokładem i twardo zasnął.


Lecz PAN go zapytał: Pomyśl, czy słusznie się gniewasz?


A PAN, Bóg, wyznaczył krzak rycynowy. Miał on wyrosnąć nad Jonaszem, dostarczać mu cienia i chronić go przed upałem. Jonasz ogromnie cieszył się z tego krzaka.


Jiwasaru arktasipxañani:

Anuncios ukanaka


Anuncios ukanaka