Biblia Todo Logo
Internet tuqin Biblia

- Anuncios ukanaka -




Jeremiasza 3:25 - Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018

25 Legnijmy w naszym wstydzie. Niech nas okryje hańba! Tak, grzeszyliśmy przeciw PANU, naszemu Bogu, my i nasi ojcowie, poczynając od naszej młodości aż po dzień dzisiejszy — nie słuchaliśmy głosu PANA, naszego Boga!

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña

Biblia Gdańska

25 Leżymy w pohańbieniu swem, a przykrywa nas zelżywość nasza; albowiemśmy przeciwko Panu, Bogu naszemu, zgrzeszyli, my i ojcowie nasi, od młodości naszej aż do dnia tego, a nie usłuchaliśmu głosu Pana, Boga naszego.

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña

UWSPÓŁCZEŚNIONA BIBLIA GDAŃSKA

25 Leżymy w swojej hańbie i nasz wstyd nas przykrywa, bo grzeszyliśmy przeciwko PANU, swemu Bogu, my i nasi ojcowie, od swojej młodości aż do dziś, i nie usłuchaliśmy głosu PANA, naszego Boga.

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña

Nowa Biblia Gdańska

25 Zostaliśmy pogrążeni w naszej hańbie oraz okrywa nas wstyd, bo zgrzeszyliśmy przeciwko WIEKUISTEMU, naszemu Bogu, my i nasi ojcowie, od naszej młodości aż po dzień dzisiejszy; nie słuchaliśmy głosu WIEKUISTEGO, naszego Boga.

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña

Biblia Warszawska 1975

25 Legnijmy w naszej hańbie, niech nas przykryje nasze upodlenie, gdyż przeciwko Panu, naszemu Bogu, zgrzeszyliśmy, my i nasi ojcowie, od naszej młodości aż do dnia dzisiejszego, a nie słuchaliśmy głosu Pana, Boga naszego!

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña

Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza

25 Legnijmy w naszym wstydzie, niech nas okryje nasza hańba, gdyż przeciwko JHWH, naszemu Bogu, grzeszyliśmy, my i nasi ojcowie, od naszej młodości i aż po dzień dzisiejszy – i nie słuchaliśmy głosu JHWH, naszego Boga!

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña




Jeremiasza 3:25
38 Jak'a apnaqawi uñst'ayäwi  

Zgrzeszyliśmy — my i nasi ojcowie, Zawiniliśmy, postąpiliśmy bezbożnie.


Nasi ojcowie w Egipcie nie zwracali uwagi na Twoje cuda, Nie pamiętali o Twojej wielkiej łasce, Buntowali się też nad morzem — Morzem Czerwonym.


Niech moi oskarżyciele okryją się hańbą, Niech wstyd spowija ich niczym płaszcz!


Porzucających karność czeka ubóstwo i hańba, kto zważa na karcenie, będzie szanowany.


Jak mogłem nie słuchać wychowawców, lekceważyć głos nauczycieli?!


Nie wiedziałeś. Nie słyszałeś. Nigdy nie doszło to do twoich uszu! Wiedziałem bowiem, że jesteś całkowicie przewrotny, od łona matki zwany buntownikiem.


Wy natomiast, rozniecający ogień, zbrojni w ogniste strzały, idźcie w żar swego ognia, na pastwę własnych strzał. Pokona was moja ręka, legniecie w miejscu kaźni.


Bo ile jest twoich miast, Judo, tylu jest twoich bogów. I ile jest ulic w Jerozolimie, tyle postawiliście ołtarzy dla czegoś, co jest wstydem — ołtarzy, by spalać kadzidło Baalowi!


Zasiali pszenicę, a zbierają ciernie. Wysilali się, ale nic nie zyskali. Wstydzić się będą swych plonów z powodu żaru gniewu PANA.


Uznajemy, PANIE, naszą bezbożność i winę naszych ojców. Tak, zgrzeszyliśmy przeciw Tobie.


Choć nasze winy świadczą przeciw nam, uczyń coś, PANIE, ze względu na Twe imię. Tak, liczne są nasze odstępstwa, zgrzeszyliśmy przeciw Tobie.


Czy [sama] nie zgotowałaś sobie tego przez odrzucenie PANA, swego Boga, i to w czasie, gdy prowadził cię swą drogą?


Karze cię własne zło. Bije cię własne odstępstwo. Przekonaj się więc, jak gorzko smakuje odejście od PANA, twego Boga, oraz to, że nie ma w tobie lęku przede Mną — oświadcza Pan, PAN Zastępów.


Idź i przemów do słuchu Jerozolimie: Tak mówi PAN: Wspominam wierność twojej młodości, miłość z czasu zaręczyn, gdy chodziłaś za Mną po pustyni, po ziemi nieobsiewanej.


Jak wstyd złodziejowi, gdy zostanie złapany, tak wstydzić się będzie dom Izraela, prosty lud, królowie i książęta, kapłani i prorocy,


O, po cóż wyszedłem z łona? Czy po to, by oglądać smutek i znój? By dokonać dni w pohańbieniu?


Przemawiałem do ciebie w czasie twej pomyślności. Odpowiedziałaś: Nie posłucham! Taka była twa droga od twojej młodości, że nie słuchałaś mojego głosu.


Tylko uznaj swoją winę, przyznaj, że zbuntowałaś się przeciwko PANU, swojemu Bogu, i źle zrobiłaś, obdzielając swymi wdziękami obcych pod każdym zielonym drzewem, zamiast słuchać mego głosu — oświadcza PAN.


Odwróciłem się, ale żałowałem, po Twej korekcie uderzyłem się w pierś. Wstydzę się i kajam przed Tobą, ciąży na mnie hańba młodych lat.


Córko mego ludu, przywdziej włosiennicę i tarzaj się w prochu! Urządź sobie czas płaczu jak po swym jedynaku, gorzką żałobę — gdyż nagle dopadnie nas niszczyciel!


Ale czy Mi tym szkodzą? — pyta PAN. — Raczej sobie, bo ściągają na siebie tylko wstyd.


Dlaczego tu siedzimy? Zbierzmy się, wejdźmy do miast warownych, tam zgińmy, skoro PAN, nasz Bóg, skazał nas na śmierć, napoił wodą zatrutą, ponieważ zgrzeszyliśmy przeciwko PANU!


Tak! Głos lamentu słychać z Syjonu: Jakże jesteśmy spustoszeni! O, jak okrywa nas wstyd! Musimy opuścić ojczyznę, porzucić nasze mieszkania!


Spadła nam z głowy korona, biada nam — zgrzeszyliśmy!


Nasi ojcowie zgrzeszyli — ich już nie ma, a my dźwigamy ich winę.


Synu człowieczy! — powiedział. — Posyłam cię do synów Izraela, do zbuntowanego narodu! Zarówno oni, jak i ich ojcowie zbuntowali się przeciwko Mnie, odstąpili ode Mnie i trwają w swym uporze aż po dziś dzień!


Nie działam ze względu na was — oświadcza Wszechmocny PAN — niech to wam będzie wiadome! Wstydźcie się, wstydźcie za swe postępowanie — wy, domu Izraela!


Nie będą mogli zbliżać się do Mnie ani pełnić funkcji kapłańskich. Nie będzie im wolno zbliżać się do żadnej mojej świętości, żadnej największej świętości, lecz ciążyć na nich będzie piętno obrzydliwości, których się dopuszczali.


Przywdzieją włosiennice i ogarnie ich drżenie. Na wszystkich twarzach pojawi się wstyd, a na wszystkich głowach — łysina.


I obudzi się wielu ze śpiących w prochu ziemi — jedni do życia wiecznego, a drudzy na zniewagi i wieczne odrzucenie.


Izrael był dla Mnie jak winne grona na pustyni. Traktowałem z początku waszych ojców jak wczesną figę na figowcu. Lecz potem przyszli do Baal-Peor i poświęcili się hańbie! I stali się ohydztwem jak to, co pokochali.


I udręczę człowieka, będą chodzić jak niewidomi, gdyż zgrzeszyli przeciwko PANU. Ich krew będzie rozbryzgana jak proch, ich wnętrzności rozrzucone jak odchody.


I jakie wówczas mieliście korzyści? Takie, których się teraz wstydzicie, a których końcem jest śmierć.


Tylko wy nie zawierajcie przymierza z mieszkańcami tej ziemi. Poburzcie ich ołtarze. Wy Mnie jednak nie posłuchaliście. Co wy zrobiliście?!


Jiwasaru arktasipxañani:

Anuncios ukanaka


Anuncios ukanaka