Biblia Todo Logo
Internet tuqin Biblia

- Anuncios ukanaka -




Apokalipsa 7:9 - Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018

9 Patrzę dalej: Przed tronem i przed Barankiem zobaczyłem wielki tłum ludzi, niemożliwy do policzenia. Pochodzili z każdego narodu, plemienia, ludu i języka. Stali ubrani w białe szaty. W rękach trzymali gałązki palmowe

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña


Juk’amp versión ukanaka

Biblia Gdańska

9 Potemem widział, a oto lud wielki, którego nie mógł nikt zliczyć, z każdego narodu i pokolenia, i ludzi, i języków, którzy stali przed stolicą i przed oblicznością Baranka, obleczeni w szaty białe, a palmy były w rękach ich.

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña

Słowo Życia

9 Następnie zobaczyłem ogromny, niezliczony tłum ludzi pochodzących ze wszystkich narodów, plemion, ludów i języków. Stali oni przed tronem oraz przed Barankiem, ubrani w białe szaty. W rękach trzymali gałęzie palmy

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña

UWSPÓŁCZEŚNIONA BIBLIA GDAŃSKA

9 Potem zobaczyłem, a oto wielki tłum, którego nikt nie mógł policzyć, z każdego narodu, plemienia, ludu i języka, który stał przed tronem i przed Barankiem ubrani w białe szaty, a palmy w ich rękach.

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña

Nowa Biblia Gdańska

9 Potem zobaczyłem a oto przed tronem i przed Barankiem stał liczny tłum, którego nikt nie mógł zliczyć, z każdego narodu, pokoleń, ludów i języków. Są oni przyodziani w białe szaty, a palmy w ich rękach.

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña

Biblia Warszawska 1975

9 Potem widziałem, a oto tłum wielki, którego nikt nie mógł zliczyć, z każdego narodu i ze wszystkich, plemion, i ludów, i języków, którzy stali przed tronem i przed Barankiem, odzianych w szaty białe, z palmami w swych rękach.

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña




Apokalipsa 7:9
41 Jak'a apnaqawi uñst'ayäwi  

Uczynię też twoje potomstwo niczym proch ziemi. Trudno będzie je zliczyć, tak jak trudno jest zliczyć proch ziemi.


Nie odstąpi berło od Judy ani buława od jego potomków, aż nadejdzie jeden z jego rodu, ten, którego będą słuchać narody.


Proś Mnie, a dam Ci w dziedzictwo narody, Oddam na własność ziemię po jej krańce.


Ubodzy jeść będą do syta. Będą chwalić PANA ci, którzy Go szukają. O, niech wasze serca ożyją na zawsze!


Tam roztrzaskał łuki miotające ogień, Tarcze, miecze oraz całą broń. Sela.


Skieruję do Boga mój głos i zawołam! Skieruję do Boga mój głos i On skłoni ku mnie swoje ucho.


Odwołał się do swojej łaski, Do swej wierności względem Izraela — I wszystkie krańce ziemi zobaczyły, jak nas zbawia nasz Bóg.


PANIE, moja mocy i twierdzo, moja ucieczko w dniu niedoli! Do Ciebie przyjdą narody, z krańców ziemi przybędą z wyznaniem: Nasi ojcowie ufali złudzeniom, nicościom, bez żadnej wartości.


W tym też czasie Jerozolimę nazywać będą tronem PANA i zgromadzą do Jerozolimy wszystkie narody dla imienia PANA — nie będą już wtedy kierować się uporem swego złego serca.


Gdy odmierzył kolejne tysiąc łokci, była to już rzeka. Nie dało się jej przejść. Rzeka była zbyt głęboka. Można było płynąć. Nie można było przejść.


Ja, Nebukadnesar, zażywałem szczęścia w moim domu i rosłem w potęgę w moim pałacu.


Król natomiast rozkazał sprowadzić tych, którzy tak złośliwie oskarżyli Daniela. Wrzucono ich do lwiej jamy — ich samych, ich dzieci i żony. Zanim dosięgnęli dna jamy, lwy rzuciły się na nich i pokruszyły im kości.


W pierwszym dniu weźmiecie najlepsze liście z drzew — liście palm, gałązki drzew liściastych, rózgi z nadbrzeżnych wierzb — i będziecie weselić się przed PANEM, waszym Bogiem, przez siedem dni.


Zagwiżdżę na nich i zgromadzę ich, bo ich odkupiłem. Znów będą tak liczni jak dawniej.


Biada! Ratuj się, Syjonie! Ratuj się, mieszkanko córki Babilonu!


W tych okolicznościach, gdy wokół zgromadził się wielotysięczny tłum, tak że ludzie nawzajem się deptali, Jezus zwrócił się najpierw do swoich uczniów: Strzeżcie się zakwasu faryzeuszów, to jest obłudy.


Bądźcie więc czujni w każdej chwili i módlcie się, abyście zdołali uciec przed tym wszystkim, co ma się wydarzyć, i stanąć przed Synem Człowieczym.


Ludzie zatem wzięli gałązki palm, wyszli Mu na spotkanie i wołali: Hosanna! Błogosławiony Ten, który przychodzi w imieniu Pana! oraz: Król Izraela!


Chcę bowiem, bracia, abyście byli świadomi pewnej tajemnicy i dzięki temu nie mieli zbyt wysokiego mniemania o sobie. Otóż niewrażliwość dotknęła części Izraela. Potrwa ona do czasu przyjęcia pełni pogan.


Właśnie dlatego przywdziejcie pełną zbroję Bożą. Musicie wiedzieć, jak stawić opór w krytycznej chwili i jak wyjść z potyczek zwycięsko.


Dlatego też od jednego człowieka, i to martwego dla rodzicielstwa, pochodzi potomstwo tak liczne jak gwiazdy na niebie i jak piasek na brzegu morskim.


Lecz przystąpiliście do góry Syjon, do miasta żywego Boga, niebieskiej Jerozolimy, do dziesiątków tysięcy aniołów, do uroczystego zebrania


Zatrąbił siódmy anioł. Wówczas w niebie rozległy się okrzyki: Nasz Pan, i Jego Chrystus, zapanował nad światem! Będzie On królował na wieki.


W mieście nie będzie już nic przeklętego. Stanie w nim tron Boga i Baranka. Jego słudzy podejmą swe zadania.


Radzę ci: Nabądź u Mnie złota oczyszczonego w ogniu, abyś się wzbogacił. Zaopatrz się u Mnie w białe szaty, byś miał się w co ubrać i przestał razić hańbą swej nagości. Kup też u Mnie maść i posmaruj nią swoje oczy — aby przejrzeć.


Stały też dwadzieścia cztery inne trony. Siedziało na nich dwudziestu czterech starszych. Ich szaty były białe, a na głowach mieli złote wieńce.


Wówczas usłyszałem głos wielu aniołów. Otaczali oni tron, istoty oraz starszych, a ich liczba wynosiła miriady miriad, tysiące tysięcy.


Zaśpiewali oni nową pieśń tej treści: Godny jesteś wziąć zwój i zdjąć jego pieczęcie, gdyż byłeś zabity, a swoją krwią nabyłeś dla Boga ludzi z każdego plemienia, języka, ludu i narodu.


Każdej z tych dusz dano białą szatę. Powiedziano im też, że jeszcze przez pewien krótki czas mają odpoczywać, aż się dopełni liczba ich braci, którzy podobnie jak oni byli sługami i podobnie mieli ponieść śmierć.


dwanaście tysięcy z plemienia Zebulona, dwanaście tysięcy z plemienia Józefa, dwanaście tysięcy opieczętowanych z plemienia Beniamina.


Jiwasaru arktasipxañani:

Anuncios ukanaka


Anuncios ukanaka