Biblia Todo Logo
Internet tuqin Biblia

- Anuncios ukanaka -




Apokalipsa 10:1 - Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018

1 Potem zobaczyłem innego potężnego anioła. Zstępował on z nieba. Spowity był w obłok. Nad głową miał tęczę. Jego twarz przypominała słońce, nogi — słupy ognia.

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña


Juk’amp versión ukanaka

Biblia Gdańska

1 I widziałem drugiego Anioła mocnego, zstępującego z nieba, obłokiem odzianego, a na głowie jego była tęcza, a oblicze jego jako słońce, a nogi jego jako słupy ognia.

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña

Słowo Życia

1 Potem zauważyłem innego potężnego anioła, który—otoczony obłokami—zstępował z nieba. Nad głową miał tęczę, a jego twarz lśniła jak słońce. Jego nogi wyglądały jak słupy ognia,

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña

UWSPÓŁCZEŚNIONA BIBLIA GDAŃSKA

1 I zobaczyłem innego potężnego anioła, zstępującego z nieba, ubranego w obłok, nad jego głową była tęcza, jego twarz jak słońce, a jego nogi jak słupy ognia.

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña

Nowa Biblia Gdańska

1 Zobaczyłem też innego, mocnego anioła, który zstępował z Nieba i był odziany obłokiem, a koło jego głowy tęcza; a jego twarz jak słońce, a jego nogi jak słupy ognia.

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña

Biblia Warszawska 1975

1 I widziałem innego potężnego anioła zstępującego z nieba, odzianego w obłok, z tęczą wokoło głowy, którego oblicze jaśniało jak słońce, nogi zaś jego były jak słupy ognia;

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña




Apokalipsa 10:1
28 Jak'a apnaqawi uñst'ayäwi  

Na wodach wznosisz piętra swych komnat, Obłoki czynisz swym rydwanem, Lecisz na skrzydłach wiatru.


Kłębią się wokół Niego chmury i obłoki, Sprawiedliwością i prawem stoi Jego tron,


Zanim Aaron skończył przemawiać do całego zgromadzenia Izraela, ludzie zwrócili wzrok ku pustyni, a tam — chwała PANA ukazała się w obłoku!


Jego nogi są jak słupy z marmuru, postawione na złotych cokołach — jego postać przypomina Liban, jest okazały jak cedry.


Wyrok na Egipt. Oto PAN sunie na szybkim obłoku i przybywa do Egiptu! Drżą przed Nim bożki egipskie i w Egipcjanach truchleje serce.


Bo jak w czasie potopu, za Noego, tak teraz postąpię z tobą. Jak wtedy przysiągłem, że woda nie zaleje już ziemi, tak teraz przysięgam, że już nie będę gniewał się na ciebie, nie będę cię karcił.


ס Okryłeś się chmurą, by nasza modlitwa nie doszła do Ciebie.


Ten blask tworzył tęczę podobną do tej, jaka pojawia się na niebie po deszczu. Wygląd tego blasku przypominał chwałę PANA. Gdy to zobaczyłem, upadłem na twarz. Wtedy usłyszałem kogoś, kto przemówił do mnie.


Jego ciało przypominało topaz, twarz jaśniała jak błyskawica, a oczy płonęły jak pochodnie. Ramiona i stopy błyszczały jak polerowany brąz, a dźwięk jego głosu był potężny, jak odgłos grzmotu.


Przyglądam się dalej i widzę: Na obłokach niebios przyszedł ktoś podobny do Syna Człowieczego. Doszedł do Odwiecznego — przyprowadzili Go do Niego.


Przekaż swojemu bratu Aaronowi, żeby nie wchodził do miejsca najświętszego, poza zasłonę, przed pokrywę przebłagania, która leży na skrzyni Świadectwa, bez przygotowania. W przeciwnym razie może umrzeć, gdyż ukazywać się będę w obłoku nad pokrywą przebłagania.


Tam w ich obecności doznał przemiany. Jego twarz zajaśniała jak słońce, a szaty zalśniły bielą.


Wtedy zobaczą Syna Człowieczego, przychodzącego w obłoku z mocą i wielką chwałą.


Nagle, w środku dnia, na drodze, zobaczyłem, o królu, światło z nieba. Było jaśniejsze niż blask słońca. Otoczyło mnie samego oraz tych, którzy szli ze mną.


Oto nadchodzi wśród obłoków. Ujrzy Go każde oko, również ci, którzy Go przebili. Opłakiwać Go będą wszystkie plemiona ziemi. Tak! Amen.


Po tych wydarzeniach zobaczyłem innego anioła. Zstępował on z nieba. Miał wielką władzę. Od jego chwały aż pojaśniało na ziemi.


A jeden potężny anioł podniósł głaz, wielki jak kamień młyński, rzucił go do morza i powiedział: W ten sposób, z rozmachem, rzucą Wielki Babilon. Już go nikt nie odnajdzie.


Znów zobaczyłem anioła. Zstępował z nieba. Miał klucz do otchłani i wielki łańcuch w swej dłoni.


kto z wyglądu przypominał kamień jaspisu lub krwawnika. Wokół tronu rozciągała się tęcza. Podobna była do szmaragdu.


Zobaczyłem też potężnego anioła. Pytał on donośnym głosem: Kto jest godny rozwinąć zwój i zerwać jego pieczęcie?


Spojrzałem i zauważyłem orła. Leciał środkiem nieba. Usłyszałem, jak woła: Biada! Biada! Biada mieszkańcom ziemi! Bo jeszcze mają zatrąbić trzej pozostali aniołowie.


Jiwasaru arktasipxañani:

Anuncios ukanaka


Anuncios ukanaka