Biblia Todo Logo
Internet tuqin Biblia

- Anuncios ukanaka -




1 Koryntów 4:6 - Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018

6 Wszystko to odniosłem, bracia, do siebie i do Apollosa. Uczyniłem to dla waszego pouczenia. Chciałbym, abyście na naszym przykładzie nauczyli się nie wykraczać ponad to, co napisano, aby jeden nad drugim nie wynosił się przeciw trzeciemu.

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña


Juk’amp versión ukanaka

Biblia Gdańska

6 A te rzeczy, bracia! w podobieństwie obróciłem na się i na Apollosa dla was, abyście się nauczyli z nas nad to, co napisane, nie rozumieć, iżbyście się jeden dla drugiego nie nadymali przeciwko drugiemu.

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña

Słowo Życia

6 Na przykładzie własnym i Apollosa pokazałem wam, że nie wolno wykraczać ponad to, co mówi Pismo, i wywyższać jednych nauczycieli, poniżając drugich.

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña

UWSPÓŁCZEŚNIONA BIBLIA GDAŃSKA

6 To wszystko zaś, bracia, odniosłem do samego siebie i do Apollosa ze względu na was, abyście się nauczyli na naszym przykładzie nie wykraczać ponad to, co jest napisane, żeby jeden nie pysznił się drugim przeciw innemu.

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña

Nowa Biblia Gdańska

6 Zaś dla was, bracia, na mnie i Apollosa przeniosłem tamte sprawy, abyście się wśród nas nauczyli, niczego nie rozumieć ponad to, co jest napisane. By w stosunku do innego brata, ani jeden się nie nadymał próżnością nad drugiego.

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña

Biblia Warszawska 1975

6 A ja odniosłem to do siebie samego i do Apollosa przez wzgląd na was, bracia, abyście na nas się nauczyli nie rozumieć więcej ponad to, co napisano, żeby nikt z was nie wynosił się nad drugiego, stając po stronie jednego nauczyciela przeciwko drugiemu.

Uka jalj uñjjattʼäta Copia luraña




1 Koryntów 4:6
35 Jak'a apnaqawi uñst'ayäwi  

Nie ufajcie ludziom i ich wpływom, Nie ufajcie zwykłym śmiertelnikom, którzy nie są w stanie poratować nikogo.


Gdy patrzę na Twe niebo, dzieło Twoich rąk, Na księżyc oraz gwiazdy, które Ty tam umieściłeś,


Dajcie sobie spokój z człowiekiem, wartym tyle, co tchnienie w jego nozdrzach! Bo za cóż więcej można go uznać?


Tymczasem do Efezu przybył pewien Żyd. Miał na imię Apollos i pochodził z Aleksandrii. Był człowiekiem wymownym oraz biegłym w Pismach.


Właśnie gdy Apollos przebywał w Koryncie, Paweł przeszedł obszary wyżynne i przybył do Efezu. Tam spotkał jakichś uczniów


Mówię bowiem każdemu z was, na mocy danej mi łaski, aby nie miał o sobie mniemania wyższego, niż należy. Niech każdy ocenia siebie rozsądnie, zgodnie z tym, co mu Bóg wytyczył w mierze wiary.


Jedni z was mówią: Ja należę do Pawła. Drudzy: Ja do Apollosa. Inni: Ja do Kefasa. A jeszcze inni: Ja do Chrystusa!


Czytamy bowiem: Zniszczę mądrość mądrych i udaremnię rozwiązania rozumnych.


aby — jak napisano — ten, kto się chce szczycić, szczycił się w Panu.


Miłość czeka cierpliwie, miłość postępuje uprzejmie, nie zazdrości, miłość się nie wynosi, nie jest nadęta,


Gdyż mądrość tego świata jest głupstwem u Boga. Napisane jest bowiem: On chwyta mądrych w sidła ich przebiegłości;


A zatem niech się nikt nie chlubi jakimkolwiek człowiekiem. Wszystko bowiem jest wasze:


Czym tu się szczycić?! Powinniście raczej zapłakać i usunąć ze swego grona osobę, która tak postępuje.


Wasza pewność siebie jest niezdrowa. Czy nie wiecie, że odrobina zakwasu odmienia stan całego ciasta?


Co do ofiar składanych bóstwom pogańskim, wiemy, że wszyscy mamy właściwe poznanie. Poznanie jednak nadyma, miłość — buduje.


A czynię to wszystko dla dobrej nowiny, aby stać się jej współuczestnikiem.


Nie ośmielamy się bowiem zaliczać siebie do tych, lub porównywać się z tymi, którzy samych siebie polecają. Oni jednak popełniają błąd, gdy się mierzą sobą i siebie samych z sobą porównują.


Nie przechwalamy się też ponad miarę trudem innych. Mamy natomiast nadzieję, że wraz z pogłębianiem się w was waszej wiary, nam — według naszej miary — dane będzie niepomiernie więcej.


Patrzcie na to, co oczywiste. Jeśli ktoś jest przekonany, że należy do Chrystusa, niech weźmie pod uwagę, że jak on sam należy do Chrystusa, tak i my.


Bo gdy przychodzi ktoś inny, głosi Jezusa, którego nie głosiliśmy, lub gdy przyjmujecie innego ducha, nie tego, którego otrzymaliście, lub inną dobrą nowinę, nie tę, którą przyjęliście, wówczas znosicie to z łatwością.


Od dawna myślicie, że się przed wami usprawiedliwiamy. W obliczu Boga, w Chrystusie mówimy, że to wszystko, kochani, dla waszego zbudowania.


Obawiam się bowiem, czy w jakiś sposób, gdy przyjdę, nie zastanę was takimi, jakimi nie chciałbym was spotkać. I czy wy nie zobaczycie mnie w stanie, w jakim nie chcielibyście mnie zastać. Martwię się, czy w jakiś sposób nie dojdzie do kłótni, zazdrości, wybuchów gniewu, rywalizacji, oszczerstw, plotek, unoszenia się, nieporządków.


Bo jeśli chciałbym się szczycić, nie byłbym bez racji. Powiedziałbym prawdę. Wstrzymuję się jednak, aby ktoś nie przykładał do mnie miary nie odpowiadającej temu, co u mnie widzi lub co ode mnie słyszy,


To wszystko natomiast dzieje się ze względu na was, aby dzięki łasce, która tak obficie dała o sobie znać w przypadku wielu, zaobfitowało też dziękczynienie — dla chwały Bożej.


Niech was nikt nie odtrąca, szczególnie spośród tych, którzy lubią się umartwiać i oddawać cześć aniołom, powoływać na tajemnicze doznania i bezpodstawnie szczycić swoim cielesnym sposobem myślenia,


gdyż nasza dobra nowina dotarła do was nie tylko w Słowie, ale także w mocy, w Duchu Świętym i z wielką siłą przekonania. Wiecie przecież, jak Bóg, ze względu na was, używał nas pomiędzy wami.


Ja natomiast znoszę to wszystko ze względu na wybranych. Pragnąłbym, aby i oni doświadczyli zbawienia, które — wraz z chwałą wieczną — jest w Chrystusie Jezusie.


Jiwasaru arktasipxañani:

Anuncios ukanaka


Anuncios ukanaka